Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraca sprawa śmiertelnego wypadku z Krużlowej. Jeden z bliźniaków uznany za winnego śmierci Angeliki chce kasacji wyroku

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Karol F. w maju 2022 roku usłyszał wyrok sześciu lat pozbawienia wolości oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. W czasie, kiedy doszło do śmiertelnego wypadku, był pod wpływem alkoholu i środków odurzających
Karol F. w maju 2022 roku usłyszał wyrok sześciu lat pozbawienia wolości oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. W czasie, kiedy doszło do śmiertelnego wypadku, był pod wpływem alkoholu i środków odurzających Remigiusz Szurek
Wraca zawiła sprawa bliźniaków o identycznym DNA, z których żaden nie chciał przyznać się do spowodowania śmiertelnego wypadku w Krużlowej Niżnej. Prawomocnie skazany Karol F. odpowiedzialny za śmierć 18-letniej Angeliki chce kasacji wyroku.

Wyrok dla Karola F. według rodziny zmarłej kobiety jest zbyt łagodny

W maju 2022 roku Sąd Rejonowy w Gorlicach uznał Karola F. winnego spowodowania wypadku, w którym zginęła 18-latka. Mężczyzna usłyszał wyrok sześciu lat więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz finansowe zadośćuczynienie dla rodziny zmarłej. Wyrok wtedy nie był prawomocny. Nie zgadzali się z nim rodzice zmarłej Angeliki.

- Z jednej strony chcieliśmy wierzyć, że kara dla tego chłopaka będzie bardziej surowa, ale z drugiej zdawaliśmy sobie sprawę, że jest to młodociany i będzie traktowany nieco łagodniej - przyznała matka kobiety "Gazecie Krakowskiej" zaraz po ogłoszeniu wyroku.

Karol F. w maju 2022 roku usłyszał wyrok sześciu lat pozbawienia wolości oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Jego obrońca chce kasacji
Karol F. w maju 2022 roku usłyszał wyrok sześciu lat pozbawienia wolości oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Jego obrońca chce kasacji Remigiusz Szurek

W apelacji obrońca domagał się uniewinnienia mężczyzny lub uchylenia wyroku i ponownego rozpatrzenia sprawy. Rodzice zmarłej Angeliki również nie zgodzili się z postanowieniem sądu w Gorlicach, uznali wyrok za zbyt niski. Chcieli również podwyższenia kwoty zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu utrzymał wyrok w mocy.

Teraz kasacji prawomocnego wyroku domaga się zarówno obrona mężczyzny, jak i pełnomocnik matki ofiary. Obrońca zarzuca, że sąd okręgowy w rażący sposób naruszył przepisy proceduralne, nie przeprowadzając dowodów, o jakie wnioskował w apelacji i uznając za prawidłowe ustalenia sądu rejonowego. Domaga się uchylenia wyroku SO i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Pełnomocnik matki dziewczyny chce zaś uchylenia wyroku, kwestionując brak orzeczenia nawiązek dla rodzeństwa.

Prokuratura w Nowym Sączu w poniedziałek (9 stycznia) przekazała nam, że czeka na akta sprawy.

- Kasacje składa się do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu, my zwracamy się do sądu rejonowego o przesłanie akt, przewodniczący wydziału sprawdza czy warunki formalne kasacji są spełnione, jeżeli tak to kasacja zostanie przesłana do Sądu Najwyższego. Jak będzie decyzja to wtedy temat dopiero się pojawi - wyjaśnia "Gazecie Krakowskiej" sędzia Bogdan Kijak, rzecznik Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.

Sytuacja zmieniła się jednak we wtorek popołudniu, bo do sądu wpłynęły kasacje pełnomocnika oraz oskarżyciela posiłkowego.

Żaden z bliźniaków nie chciał się przyznać

Do wypadku, który zbulwersował mieszkańców całej Polski doszło 25 czerwca 2018 roku. Audi, którym podróżowała cała trójka - 18-letnia Angelika oraz 19-letni bliźniacy Karol i Kamil wypadło z drogi i dachowało. Tragedia miała miejsce około pół kilometra od budynku OSP w Krużlowej Niżnej, na wąskiej gminnej drodze wiodącej w kierunku Chodorowej. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawili się strażacy, ale pomimo reanimacji prowadzonej najpierw przez nich, a później także przez ratowników z pogotowia, Angeliki nie udało się uratować. Według świadków zdarzenia młoda dziewczyna nie miała szans przeżyć wypadku, bo jej głowa była zmasakrowana z jednej strony, a dziewczyna nie wykazywała czynności życiowych.

Według świadków zdarzenia 18 letnia Angelika nie miała szans przeżyć wypadku
Według świadków zdarzenia 18 letnia Angelika nie miała szans przeżyć wypadku archiwum

Przez ponad trzy lata prokuratura usiłowała ustalić, kto feralnego dnia prowadził samochód. Pierwszą rzeczą jaka zwróciła uwagę policji było to, że na miejscu wypadku brakowało kierowcy. Okazało się, że jeden z mężczyzn uciekł, a funkcjonariusze znaleźli go po dopiero dwóch godzinach w oddalonych o około pół kilometra od miejsca wypadku zaroślach. Czy to on prowadził? Tego nie udało się stwierdzić, zaś obaj mężczyźni trafili z obrażeniami do szpitala. Według świadków, próbowali najpierw winą za wypadek obciążyć dziewczynę, potem siebie nawzajem. Zostawili Angelikę zakleszczoną w aucie. Była na tylnym siedzeniu, więc nie mogła nim kierować.

Mimo że bliźniacy, gdy trafili po wypadku do szpitala, byli pod obstawą policji, to jednak udało im się ustalić najlepszą linię obrony, żaden z nich nie przyznał się do kierowania autem. Są identyczni do tego stopnia, że na nic zdały się przesłuchania świadków wypadku. Mają także niemal identyczne DNA, więc badania materiału genetycznego pozostawionego w aucie, którym jeździli wcześniej na zmianę, nie dawało gwarancji powodzenia w śledztwie.

Dopiero w grudniu 2021 roku okazało się, że w sprawie nastąpił przełom. Po wykonaniu szeregu ekspertyz i badań DNA była możliwa zmiana zarzutów i uzyskanie dowodów na sprawstwo jednego z braci. Chodziło m.in. o sześć czerwonych włókien, które odnaleziono na przedniej poduszce powietrznej kierowcy, a które mogły pochodzić z bluzy Karola, w którą był ubrany w dniu wypadku. Poza tym drugi z bliźniaków, Kamil miał na prawej nogawce spodni przetopione elementy plastiku pochodzące ze schowka pasażera.

Ostatecznie szereg specjalistycznych ekspertyz rozwiał wątpliwości śledczych i pozwolił postawić zarzuty Karolowi F.

Ofiara wypadku, Angelika, była uczennicą Katolickiego Liceum Plastycznego w Nowym Sączu. W przeciwieństwie do bliźniaków tej tragicznej nocy była trzeźwa, co potwierdziły badania Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Dziewczyna pozostawiła w żałobie rodziców, kilka lat młodszą siostrę i 1,5 rocznego wówczas brata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska