Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstrząsające ustalenia: Brat zamordowanego 6-latka był w śmiertelnym niebezpieczeństwie

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Wideo
od 16 lat
W dniu, w którym 6-letni Oluś z Gdyni został zamordowany, w szkole oddalonej kilka kilometrów od miejsca tragedii był jego starszy brat. Jak wynika z ustaleń mediów, istniała ogromna obawa, że także temu chłopcu może grozić śmiertelne niebezpieczeństwo. Wdrożone zostały radykalne środki.
Znicze w miejscu zabójstwa 6-letniego chłopca przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie.
Znicze w miejscu zabójstwa 6-letniego chłopca przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie. PAP/Adam Warżawa

Zabójstwo 6-latka w Gdyni. Do czego jeszcze mógł posunąć się Grzegorz Borys?

Jutro minie tydzień odkąd Polską wstrząsnęła informacja o tragicznej śmierci 6-latka w Gdyni. Od tamtej pory trwają poszukiwania Grzegorza Borysa, ojca chłopca, który jest podejrzany o dokonanie tej straszliwej zbrodni. W sprawie wciąż pojawiają się nowe informacje.

O tym, co jeszcze działo się feralnego piątku w Gdyni, informuje "Fakt". Jak wynika z ustaleń dziennikarzy, w związku z faktem, że Grzegorz Borys jest uznawany za osobę nieobliczalną, istniała ogromna obawa, że w niebezpieczeństwie jest także starszy brat chłopca, który w chwili tragedii przebywał w szkole na Pustkach Cisowskich, oddalonej od ich domu o kilka kilometrów.

"Nikt, nie wiedział, do czego może jeszcze posunąć się 44-letni wojskowy" – zauważa "Fakt".

Brat Olusia był w śmiertelnym niebezpieczeństwie

Policja podejrzewała, że po zamordowaniu 6-latka, Grzegorz Borys mógł się udać do szkoły, gdzie przebywał jego starszy syn. W związku z tym wdrożone zostały radykalne środki.

– W piątek do naszej szkoły przyszli policjanci, została ona zamknięta na niemal pół dnia – przekazała gazecie jedna z dyrektorek podstawówki. Dziennik zaznacza, że śledczy zabronili dyrekcji udzielania jakichkolwiek informacji na ten temat.

Z kolei Mariola Parat-Lipińska, dyrektorka przedszkola nr 46 w Gdyni, do którego chodził zamordowany chłopiec, przyznała: "My z kolei o zagrożeniu dowiedzieliśmy się ze szkoły".

Z ustaleń dziennikarzy "Faktu" wynika, że "była uzasadniona obawa, że niebezpieczeństwo grozi bratu Olusia stąd takie środki bezpieczeństwa". Jak czytamy, do dziś obie placówki są obserwowane przez funkcjonariuszy policji.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wstrząsające ustalenia: Brat zamordowanego 6-latka był w śmiertelnym niebezpieczeństwie - Portal i.pl

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska