- Polacy powinni się wypowiedzieć, czy chcą w swoim kraju uchodźców czy nie - mówi Tomasz Bednarek, prezes Młodzieży Wszechpolskiej w Nowym Sączu, która kilkakrotnie organizowała manifestacje w mieście przeciwko imigrantom. Ostatnio urządziła taką w Piwnicznej, skutecznie blokując plan zakwaterowania imigrantów w jednym z tamtejszych domów wczasowych.
Teraz Wszechpolacy włączają się w akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie przyjmowania uchodźców do Polski w ramach systemu relokacji w Unii Europejskiej.
Jej inicjatorem jest ugrupowanie Kukiz’15. Przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej wyszli więc znów na ulicę, tym razem zachęcając sądeczan do wyrażenia swojego zdania.
- Nie chcę, żeby Polska przyjmowała uchodźców. To w głównej mierze islamiści, których kultura jest zupełnie odmienna od naszej. Powinni zostać w swoim państwie - uważa Krzysztof Skrężyna z Nowego Sącza, który zaczepiony na Plantach przez Wszechpolaków, chętnie podpisał się pod wnioskiem.
- Na listę mogą się wpisać i zwolennicy, i przeciwnicy przyjmowania uchodźców - zaznacza Bednarek, dodaje jednak, że ci pierwsi raczej odmawiają podpisania się pod wnioskiem. Wszechpolakom udało się już zebrać ponad tysiąc głosów. Niemal tyle samo zebrano w sądeckim biurze poselskim Elżbiety Borowskiej, która wygrała wybory, startując z list Kukiz’15. Posłanka przekonuje, że ten wniosek o referendum ma większe znaczenie.
- Chcemy, by jeśli dojdzie do referendum, dopisać w nim jeszcze inne pytania, na które powinien wypowiedzieć się naród, jak między innymi kwestia zrównoważonego budżetu - mówi posłanka.