To miała być konferencja ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka oraz kandydatów na radnych do sejmiku w sprawie postulatów i inwestycji dla województwa. Zapowiadało się, że PiS przedstawi fragment programu na zbliżające się wybory samorządowe. - PiS dotrzymuje słowa, rząd realizuje program, który przedstawił w 2015 roku - zaczął minister Adamczyk. A potem on i kandydaci na radnych sejmiku wymieniali inwestycje realizowane w Małopolsce z budżetu państwa.
Rzeczywiście z pełnym rozmachem buduje się nowa „zakopianka” pomiędzy Lubniem a Rabką. Gorzej jest z drogą S7 na północ od Krakowa - tylko na jednym z trzech odcinków podpisano kontrakt z wykonawcą. Prawie gotowa do realizacji jest północna obwodnica Krakowa, co chyba jest największym sukcesem ministra Adamczyka, bo poprzednicy nie gwarantowali sfinansowania jej budowy. Z drugiej strony wciąż w miejscu stoją przygotowania do powstania Beskidzkiej Drogi Integracyjnej czy tzw. sądeczanki.
Wiele dzieje się na kolei, co widać szczególnie w Krakowie, gdzie powstaje druga para torów pomiędzy Dworcem Głównym a Płaszowem. Ale też są pieniądze na modernizację 26 dworców w całej Małopolsce.
Rosną mury nowego Szpitala Uniwersyteckiego, który ma być gotowy już za rok. A że brakuje pieniędzy na jego wyposażenie? Ten problem ma być rozwiązany. Jak? Tego ciągle nie wiadomo.
Jedyny wątek dotyczący samorządu padł właśnie w kontekście Szpitala Uniwersyteckiego. Prof. Jan Duda, radny sejmiku, powiedział, że samorząd powinien włączyć się w dyskusję o przyszłości terenów przy ul. Kopernika (by nie zabudowano ich komercyjnie), które zostaną po szpitalu, gdy ten przeniesie się na Prokocim.
Czy PiS widzi jeszcze jakąś rolę samorządu? - Potrzebny jest efekt synergii i dobra współpraca samorządu z rządem - mówi minister Adamczyk i sugeruje, że gdyby PiS przejęło władzę w Małopolsce (dziś sprawuje ją koalicja PO-PSL), to rząd jeszcze lepiej realizowałby swój program. Nie potrafił jednak wskazać inwestycji, w realizacji której obecny samorząd przeszkadza. Dodał, że władza w jednych rękach poprawiłaby np. funkcjonowanie przewozów kolejowych, bo dziś odpowiadają za nie Koleje Małopolskie (spółka marszałka) i Przewozy Regionalne (kontrolowane przez rząd) i nie można mówić o dobrej współpracy między tymi podmiotami.
A jakieś nowe obietnice? Rafał Bochenek poinformował, że już od września mieszkańcy Małopolski będą mogli starać się o dotacje na termomodernizacje, w tym na wymianę starych kotłów grzewczych. Z rządowego programu nasz region ma dostawać miliard rocznie przez najbliższe 10 lat.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
<
