https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Konrad Berkowicz przedstawił swoje "jedynki" do Rady Miasta

Piotr Ogórek
Konrad Berkowicz i jego kandydaci do Rady Miasta
Konrad Berkowicz i jego kandydaci do Rady Miasta Materiały prasowe
Konrad Berkowicz, kandydat na prezydenta Krakowa z ramienia partii Wolność, jako ostatni przedstawił swoich kandydatów na radnych Krakowa z pierwszych miejsc swoich list wyborczych KWW Nowoczesny Kraków.

Konrad Berkowicz i jego komitet zgłosili pełne listy do rady miasta (prawie pełne, bo zabrakło jednej osoby) we wszystkich siedmiu okręgach wyborczych w Krakowie.

- Wśród 56 kandydatów mamy 43 proc. kobiet, a średni wiek naszego kandydata to 38 lat. 20 z 56 naszych mocnych i merytorycznych kandydatów pochodzi z naszej rekrutacji on-line skierowanej do mieszkańców Krakowa, których wyłoniliśmy spośród 80 osób które zgłosiło się do nas. To co najczęściej słyszeliśmy podczas rozmów z tymi kandydatami, to radość z tego, że dajemy możliwość startu w wyborach zwykłym mieszkańcom, którzy na co dzień mają swoje życie, firmy oraz rodzinę i nie mają czasu angażować się w działalność polityczną, która pozwoli im mieć wpływ na miasto - tłumaczył Konrad Berkowicz.

Celem Berkowicza jest wprowadzenie chociaż kilku radnych do rady miasta. - Już raz naszemu środowisku udało się wprowadzić radnych którzy byli „języczkiem uwagi” i de facto rządzili Krakowem, ponieważ żadna opcja nie miała większości. Gdybyśmy dzisiaj mieli takie możliwości z pewnością zablokowalibyśmy najgłupsze uchwały jak np. uchwała o zakazie sprzedaży alkoholu po 22 - mówił Berkowicz.

Kto otwiera jego listy? To m.in. Anna Smoroń, która ukończyła geologię na AGH, pracowała 22 lata jako nauczycielka matematyki oraz prowadzi najstarszą w Krakowie i Polsce szkołę tańca oraz najstarszy akademicki klub tańca.

- Mieszkam w Krakowie od 40 lat i widzę, jak coraz bardziej utrudnia się życie zwykłych mieszkańców na przykład poprzez gąszcz ulic jednokierunkowych czy likwidowanie miejsc parkingowych. Denerwuje mnie również rozrastająca się biurokracja, a nowe skomplikowane przepisy oduczają ludzi samodzielnego myślenia. Polityką nie zajmowałam się nigdy, a politycy w mojej opinii są ludźmi którzy mówią to co ludzie chcą usłyszeć. Jestem jednak przekonana, że można zaufać Konradowi Berkowiczowi, który od lat głosi to samo, a mi pozwoli na bycie głosem mieszkańców w Radzie Miasta - powiedziała Anna Smoroń.

Kolejny kandydat to Mateusz Gola, zarządzający grupą kilkudziesięciu managerów w jednej z największych międzynarodowych korporacji, która swoją siedzibę ma przy rondzie Mogilskim.

- Co najważniejsze, jestem Krakusem – tu się urodziłem, wychowałem i tutaj też wychowuje syna, dlatego dla wielu z wyborców będę po prostu sąsiadem. Chcę być głosem mieszkańców który przekazuje informacje między nimi, a Radą Miasta, Urzędem Miasta i politykami. Kandyduję, bo chcę przywrócić w mieście równowagę między mieszkańcami i turystami, między komunikacją zbiorową i prywatną. Chcę przyglądnąć się decyzją radnych i urzędników i temu jak bardzo zaszkodzili mieszkańcom i przedsiębiorcom w Krakowie. Co najważniejsze – w programie Berkowicza znalazło się miejsce na e-voting, czyli coś co pozwoli mieszkańcom mieć realny wpływ na kształt miasta bez wychodzenia z domu - powiedział Mateusz Gola, jedynka z okręgu piątego.

Kolejny zaprezentowany kandydat, to człowiek, który ostatnio zawstydził radnych miasta włącznie z Przewodniczącym Rady Miasta Krakowa zwyciężając z nim w teście wiedzy o samorządzie organizowanym przez Uniwersytet Pedagogiczny w ramach akcji „Radny z Certyfikatem” - Karol Pęczek.

- Z Krakowem jestem związany od urodzenia. Ukończyłem finanse i rachunkowość na Uniwersytecie Ekonomicznym, dlatego w Radzie Miasta chcę skupić się na dbaniu o odpowiedzialną gospodarkę finansową. Moim priorytetem będzie zmniejszenie długu Krakowa, przeprowadzenie audytu wydatków oraz audytu spółek miejskich, w których ukryta jest znaczna część długu miasta. Chcę zwiększyć zakres wolności gospodarczej poprzez likwidację opłaty targowej, której udział w budżecie wynosi tylko 0,05% oraz obniżkę podatków lokalnych – powiedział Karol Pęczek, jedynka z okręgu szóstego.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Jak głosować poza miejscem zamieszkania?

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rybałtowska
Ogarniamy ten układ. Zapraszamy do kontaktu.
m
mieszkaniec
Dla mnie wybór prosty. Wygrywa młodość, doświadczenie i przedsiębiorczość. Większość kandydatów prowadzi swoje firmy i wie jak zarządzać kasą. Tyle w temacie.
p
pani
nie głosować na nich
.
Same świry kandydują, jeden tylko normalny kandydat, ale ma za dużo pieniędzy, a Polacy nie lubią jak ktoś ma za dużo pieniędzy
M
Machu
Proszę udostępniajcie tą informację o radnym Krakowa Jakubie Kosku i jego żonie Darii Sękowskiej
"Niech redakcja zajmie się takim osobnikiem jak radny Jakub Kosek i jego zona Daria Sękowska. W dzielnicy Pradnik Biały gdzie on jest tez przewodniczącym ona radna glośno o nich zę załatwil jej prace w urzędzie i innym znajomymteż. Zrobil sobie pan Kosek prywatny folwark dzilnicowy dziwne uchwaly, sesje to cyrk smiech. Popytajcie a dowiecie sie szczególow. Niekompetencja i buta tej pary sa ogromne. Tylko koryto se liczy dla nich zeznania podatkowe pokazuja jak aparatczyki partyjne potrafia się ustawic za zeszly rok miał Pan Kosek ok 140 tysiecy. Zona Sękowska to osobny temat steruje tym wszystkim. Ta kobieta to bardzo zla osoba, intrygantka bardzo falszywa, niszczy pomawia wiele ludzi oni często nie wiedzą ze ona im szkodzi. Wrociłą nawet do starego nazwiska by nie byc powiazana z załatwianiem. Powiedzmy dosć ukladom i takim ludziom.
Jestesmy grupą ludzi, która sie zebrała by powstzrmać to małżeństwo szkodników i intrygantów. Jesli macie wiedze co robiąi robili przesylajcie do medów piszcie naglaśniajcie!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska