https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Pomylono głosy? Będzie ponowne przeliczenie głosów w jednej z komisji

Piotr Ogórek
Głosowanie w jednej z krakowskich komisji wyborczych
Głosowanie w jednej z krakowskich komisji wyborczych Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Wybory samorządowe 2018 w Krakowie. Zdaniem radnego Dominika Jaśkowca (PO) w jednej z obwodowych komisji wyborczych w Krakowie doszło do znaczącej pomyłki. Radny uważa, że głosy, które zdobyła koalicyjna lista Jacka Majchrowskiego do Rady Miasta Krakowa, zostały przypisane liście Kukiz'15. Zdaniem radnego dysproporcja jest zbyt duża. PO rozważała protest wyborczy, ale w poniedziałek po południu wycofali się z tego, bo Miejska Komisja Wyborcza zapowiedziała ponowne przeliczenie głosów w spornej komisji.

Wyniki wyborów samorządowych 2018 Małopolska: Kraków, Tarnów, Nowy Sącz [WYNIKI WYBORÓW, PKW]

Wyniki wyborów samorządowych 2018 w województwie małopolskim NA ŻYWO. Gdzie będzie II tura? [WYNIKI WYBORÓW 2018]

Trwa wielkie liczeni głosów w wyborach samorządowych 2018. W poniedziałek nie ma co liczyć na pełne wyniki wyborów do Rady Miasta Krakowa. Te najprawdopodobniej poznamy we wtorek rano. Tymczasem nie brakuje już doniesień o możliwych pomyłkach wyborczych w Krakowie.

- Są błędy. Na przykład w obwodzie nr 51 324 głosy na listę KWW Jacka Majchrowskiego zaliczono liście Kukiz’15 – poinformował Dominik Jaśkowiec (PO), wiceprzewodniczący rady miasta i lider listy Jacka Majchrowskiego z okręgu 1. W tej komisji głosy już podliczono. Koalicyjna lista prezydenta miała uzyskać 46 głosów, a lista Kukiz'15 wspomniane 324, co jest najlepszym wynikiem w tej komisji.

Zdaniem Dominika Jaśkowca doszło do ewidentnej pomyłki. Radny zwraca uwagę, że w pozostałych komisjach Kukiz'15 zajmuje z reguły czwarte lub piąte miejsce z kilkunastoma lub w porywach kilkudziesięcioma głosami. PO miała złożyć protest wyborczy w tej sprawie, ale po południu MKW zapowiedziała ponowne przeliczenie głosów w tej komisji.

- Kompletnie nie sprawdził się system dwóch komisji, jest chaos. Są nowi ludzie, którzy nigdy nie pracowali w komisjach. Są problemy z funkcjonowaniem - uważa Dominik Jaśkowiec.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Jak głosować poza miejscem zamieszkania?

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakowianka
,nie wierze w rzetelnosc tych wyboro,w w mojej komisja stemplowano arkusze przy mnie kiedy zwrocilam uwage ze sa bez pieczatek ,poza tym w wielkoiej komisja byly 2osoby nie widzialam czy ktos stal przy urnie,ludzie glosowali na parapetach!stolkach bo bylo za malo miejsc
e
ehh
Ciesz się, że mieliście druk protokołu do plomb. W niektórych komisjach brakowało go.
Tak samo z kopertowaniem wydrukowanych protokołów. W instrukcji jak byk napisali- zaklejone koperty.
2 czy 3 samochody na powiat Chrzanowski, do obsługi Obwodowych Komisji też daje do myślenia:)
s
siko
Dokładnie!
Proponuję żeby kandydaci z list wyborczych sami zasiedli do liczenia głosów.
Niech liczą je nawet tydzień i niech nikomu nie zarzucają, że mają za mało oddanych na nich głosów.
w
wyborca
Czy ktoś z władz miasta w Chrzanowie odniesie się do informacji o mandatach dla członków komisji, którzy swoimi samochodami dowieźli dokumenty wyborcze i znaleźli mandaty za wycieraczką.
Kilkadziesiąt godzin pracy za 300 zł. Czy ktokolwiek z władz zainteresował się czy ci ludzie mieli co jeść i pić?
m
meg_09
Na spotkaniu w magistracie nie było absolutnie nic przydatnego, a na szkolenie wysyłani byli tylko przewodniczący. To nie jest problem, że są nowi ludzie, tylko głupie procedury. Samo liczenie poszło raz dwa, papierologia trwała o wiele dłużej, chyba coś jest nie tak? Wystarczy, że przewodniczący będzie średnio myślący i całą komisja leży. Do tego tysiąc protokołów, trzeba podpisać każdy, wprowadzanie do systemu, które zajmowało prawie tyle co samo liczenie.. skoro zmieniły się przepisy, to powinni dawać bardziej praktyczne informacje na spotkaniu wszystkich, bo do problemu z nieogarem ludzi doszło, ze nawet jak tym ludziom się udało policzyć tracili kolejnych kilka godzin na to żeby spakować odpowiedni śmieć do odpowiedniego wora i wpisać do protokołu, że plomba o takim numerze została zużyta. Paranoja. życzę powodzenia przy szukaniu ludzi do następnych wyborów.
n
normalny
no to przeliczyć jeszcze raz w większym gronie z reprezentantami zainteresowanych i tyle
w
wyborca
dwie komisje ..... dramat teraz to dopiero rodzi się podejrzenie o prawidłowe liczenie głosów , od początku do końca powinna być odpowiedzialna jedna ekipa za całość przebiegu wyborów zgodnie z odpowiedzialnością karną a tu czytamy że do liczenia przyszedł pijany urzędnik
A
A
Widziała Pani wyniki, umie Pani czytać ze zrozumieniem ? Chyba nie ...gdzie ta porażka ? Chyba PIS
p
pani
nic nowego! kolejny raz nie mogą pogodzić sie z porażką!!!
o
o
To że są nowe osoby to tylko część przyczyn. Przeprowadzone szkolenie nie dawało niezbędnej wiedzy, a przygotowane dla komisji materiały były wątpliwej jakości (znaczne część komisji zastanawiała się co ich autor miał na myśli).
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska