Marzena Oleś-Kluska w wyborach do Sejmiku Województwa Małopolskiego kandyduje z KWW Trzecia Drogi i hasłem: „Czarna Owca do sejmiku!”.

- Cechuje mnie otwartość i odwaga w byciu odmiennym ale też przywiązanie do tradycji, zwłaszcza Czarnych Górali – mówiła rozpoczynając spotkanie z kandydatkami na burmistrzów Piwnicznej-Zdroju Marzena Oleś-Kluska.
Gospodyni Hotelu Piwnicza Spa&Conference przedstawiła też swój program wyborczy i zaznaczyła, że jest otwarta na współpracę z każdym, komu tak, jak jej zależy na rozwoju Piwnicznej-Zdroju. Wskazała, że gmina, jak i województwo stoją przed ogromną szansą na pozyskanie ogromnych środków finansowych z Unii Europejskiej.
- Żeby dostać te pieniądze, potrzebne są dobrze napisane wnioski. Jest wiele osób, które posiadają świetne pomysły, ale nie wiedzą, jak je realizować. Dlatego tak ważne jest, by każda gmina mogła sięgnąć po asystenta do funduszy unijnych - wskazywała Oleś-Kluska. - Jako przedsiębiorca z ponad 11-letnim stażem w Piwnicznej, w Sejmiku będę chciała się skupić na wsparciu i rozwoju mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, promowaniu lokalnej kultury, historii i sportu oraz inwestycji w turystykę oraz wsparcie dzieci i młodzieży.
Okazało się, że jej postulaty podzielają siedzący przy okrągłym stole pretendenci do fotelu burmistrza Piwnicznej-Zdroju. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że aktualna struktura urzędu i jego funkcjonowanie ma wiele wad. Gmina uzdrowiskowa nie powinna działać bez sekretarza, czy wydziału inwestycji. Brakuje fachowców i aktualnego planu zagospodarowania. Uczestnicy spotkania jednogłośnie wyrazili swój sprzeciw wobec planu budowy obwodnicy Piwnicznej, w wariancie, dla którego Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wystąpiła o decyzję środowiskową. Zgodni byli także w kwestii większego nacisku na promocję kultury Czarnych Górali, reaktywacji Suchej Doliny (choć tu pomysły różne) oraz zagospodarowania terenu nad Czerczem.

Piotr Baran – przedsiębiorca branży transportowej oraz strażak piwniczańskiej OSP zwrócił uwagę na wydawać by się mogło błahy problem, ale nie dal miejscowości uzdrowiskowej.
- Absurdem jest, że to nie gmina, a prywatny przedsiębiorca organizuje u nas więcej eventów i wydarzeń. Nie mamy cyklicznych imprez, które pozwolą się nam promować. Nie wykorzystujemy też potencjału, który mamy – zauważył Baran. - Nie możemy też zapominać, że w Piwnicznej są też mieszkańcy, którzy nie żyją z turystyki. Oni mają inne potrzeby, chcą dobrych dróg, zajęć sportowych dla dzieci. Mamy basen i piękną halę sportową. Dlaczego nie mogą z tego korzystać nasze dzieci?

O wykorzystaniu potencjału basenu i możliwości jego użytkowania przez cały rok mówił również Mariusz Lis, wiceburmistrz poprzedniej kadencji samorządu, a aktualnie przewodniczący piwniczańskiej rady. Wśród swoich zobowiązań wyborczych wymienił m.in. budowę chociaż jednego gminnego żłobka.
- Trzeba przekształcić Kosarzyska w wieś. Wówczas gmina rocznie zyska półtora miliona złotych. Ale to nie jedyne korzyści – zaznaczył Lis. - Mamy też wiele do nadrobienia. Sąsiednie gminy mają już dawno przygotowane projekty na nowe inwestycje. U nas nie ma nic, bo nie mamy chociażby referatu inwestycji, nie mówiąc już o wydziale.

Za przekształceniem Kosarzysk w wieś również opowiada się Piotr Ściegienny, wieloletni przewodniczący tego osiedla, a aktualnie radny miejski.
- Zmiany w gminie trzeba zacząć od podstaw, takich jak przejście dla pieszych z parkingu na cmentarz, nowe drogi – wciąż mamy miejsca, gdzie mieszkańcy się ich pozbawieni. Dopiero potem możemy myśleć o wielkich inwestycjach – podniósł Ściegienny.
Z ciekawszych propozycji swojego programu wyborczego wymienił reaktywację pijalni w Łomnicy-Zdroju, budowę sankostrady na Suchej Dolinie, czy amfiteatru na Nakle.

Swój bogaty program wyborczy, ale jak zaznaczył z perspektywą jego realizacji w ciągu 10 lat, zaprezentował także Sławomir Wójtowicz, który jest przewodniczącym osiedla Majerz w Piwnicznej. Swoje urzędowanie jako burmistrz rozpocząłby od ujednolicenia godzin urzędowania i wprowadzenie jednego dni, kiedy to urząd otwierał się o godz. 9 a zamykał o 17.
- Chciałbym stworzyć Inkubator Sportu i Turystyki, taką przestrzeń skupiającą pomysły i sposoby dofinansowania ich. Należy reaktywować takie wydarzenia jak Dni Piwnicznej, Piknik na Majorce, czy Festiwal Pieroga Łomniczańskiego – wymieniał Wójtowicz. - Ważne jest poszerzenie działalności Klubu Sportowego Ogniwo o dyscypliny takie jak tenis ziemny, skoki narciarskie i strzelectwo sportowe.
Dlatego też wśród jego pomysłów znalazła się budowa całorocznej skoczni narciarskiej K10 i K20, laserowej strzelnicy oraz rewitalizacja kortów.

Ostatni o swoich pomysłach opowiedział Tomasz Michałowski, który przez 10 lat w Urzędzie Miasta Nowego Sącz zajmował się sprawami kultury, sportu, turystyki i promocji, był też szefem gabinetu politycznego Jarosława Gowina. O sobie mówi „ekspert w dziedzinie turystyki”.
- Rok ma 52 tygodnie i tyle też tez ma mój program. Piwniczna powinna skupić się na turystyce, bo gmina nie ma dużych zakładów pracy, które byłyby alternatywą dla projektów turystycznych – wskazuje Michałowski. - Stworzę szlak wodospadów, bo tych w naszej gminie nie brakuje i powinniśmy się nimi chwalić.
To tylko jeden z pomysłów dotyczący turystki. Michałowski wspomniał też o innych, dodatkowe lekcje w szkole podstawowej dotyczące kultury Czarnych Górali, wydłużenie pracy podstacji pogotowia, czy by chociaż w zimie karetka stacjonowała całą dobę.

W spotkaniu nie mógł wziąć udziału Dariusz Chorużyk, aktualny burmistrza uzdrowiska, który ubiega się o reelekcję. W swoim programie wyborczym podkreśla, że będzie wciąż stawiał na poprawę i modernizację kolejnych dróg oraz rozbudowę infrastruktury wodno-kanalizacyjnej na terenie gminy. W nowej kadencji na pewno wybuduje tężnię solankową i zmodernizuje Park Zdrojowy, poprawi ogrzewanie wody w basenie na Radwanowie poprzez m.in montaż pomp ciepła, bo na te projekty ma już podpisane umowy. Chorużyk zamierza kontynuować kierunek, w jakim podążał przez ostatnie pięć lat.
- Mateusz Ziółko w 20. edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”
- 20 najpopularniejszych nazwisk noszonych przez mieszkańców Nowego Sącza
- Piękna strona starówki w Nowym Sączu. Najbardziej efektowne kamienice w centrum
- Szyk, klasa i elegancja. Moda na archiwalnych zdjęciach z sądeckich uzdrowisk
- Niektóre mają mroczną historię. Te budynki mają nawet po 100 lat i nadal zachwycają
- Model i gwiazda sportowych czasopism. Oto nowy bramkarz Sandecji Nowy Sącz!
Sądecki mistrz Rafał Dudek świętował 40. urodziny. Ma wiele planów
