Czytaj także:
Politolog prof. Marek Bankowicz nie ma wątpliwości: Lassota, poseł i były prezydenta miasta, był ostatnią nadzieją Platformy, by wygrać z Majchrowskim. Lub przynajmniej przegrać z honorem.
- Teraz PO jest w tarapatach, bo radne Jantos i Patena to nierozpoznawalne przez mieszkańców, trzecioplanowe postacie. Żadna z nich nie wygra z Majchrowskim, więcej: uplasują się na kompromitującej dla partii pozycji.
Józef Lassota kilka tygodni się wahał, by w sobotę zgodzić się na start. Szef małopolskiej Platformy, Grzegorz Lipiec, nie krył radości: ludzie go znają i cenią, jest naszym faworytem.
Po podjęciu decyzji Lassota jednak poczuł się źle. - Mam 71 lat. Muszę zdążyć na własny pogrzeb. Jeśli taka reakcja organizmu pojawia się teraz, to co dopiero byłoby podczas kampanii - tłumaczy.
Z prof. Majchrowskim rywalizować będą: Tomasz Leśniak (Kraków Przeciwko Igrzyskom), Sławomir Ptaszkiewicz i Łukasz Gibała (niezależni) oraz panie Jantos lub Patena. Nie wiadomo, kogo wystawi prawica. Mówi się o Gowinie, ale ten ponoć ma chrapkę na wybory prezydenckie, ale Polski.
Napisz do autorki:
[email protected]
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!