Czy wycinki drzew na „Czarnej Górze” w Olkuszu były konieczne?
Dzięki wielkiej rewitalizacji Ośrodek Sportowo-Wypoczynkowy „Czarna Góra” w Olkuszu zyskał zupełnie nowe oblicze. Zniszczone i „nadgryzione zębem czasu” elementy zastąpiła nowa infrastruktura, która dzisiaj służy wielu mieszkańcom całego powiatu.
Aby zrealizować inwestycję konieczne było przeprowadzenie wycinki drzew. Najpierw usunięto te, w których miejsce powstały ścieżki pieszo-rowerowe, altanki oraz plac zabaw. Później wycinka objęła także drzewa, które rosły na terenie trybun, powstającego całorocznego lodowiska oraz pomiędzy kortem „D” (zamiast którego powstanie tężnia solankowa) a terenem kąpieliska.

Wycinki nie spodobały się części mieszkańców miasta i okolic, którzy woleliby, aby drzewa pozostały na swoim miejscu. O to, czy usunięcie drzew było konieczne zapytaliśmy Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu.
- Czasem, przy realizacji nowych inwestycji, pojawiają się głosy mieszkańców zatroskanych kwestią usuniętych drzew. W trwających dyskusjach czytam o tym, że usunięta została na przykład wiekowa sosna, która była bardzo cenna. Prawda bywa często znacząco inna. W praktyce ta wiekowa sosna, samosiejka, o znacznym na przykład 50-procentowym posuszu (czyli właściwie obumarłe w 50 procentach), o dużym nachyleniu, sprawia prawdziwe zagrożenie dla zdrowia lub życia osób przebywających w jej otoczeniu. Wszyscy widzimy, do jak gwałtownych zjawisk atmosferycznych dochodzi w ostatnim czasie. Drzewa łamią się w czasie letnich burz oraz zimowych mrozów. Pierwsze łamią się drzewa uszkodzone, wyschnięte. Tam, gdzie jest to możliwe, zachowujemy istniejący drzewostan, który komponujemy w projekcie inwestycji. Wiedząc jednak, że drzewo w ciągu kilku najbliższych lat i tak będzie nadawało się jedynie do usunięcia, mija się to z celem – wyjaśnił rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Olkusz Michał Latos.

- Warto dodać, że w zamian za drzewa, które są usuwane, prowadzone są nowe nasadzenia drzew - dostosowanych do konkretnej lokalizacji, a więc do warunków, w których będą rosły. Na każdą wycinkę drzew inwestor, na przykład Urząd Miasta, musi uzyskać zezwolenie, a więc nie może to być wycinka prowadzona bez uzasadnienia – dodał.

Warto także dodać, że znajdujące się na wycinanych drzewach budki lęgowe dla ptaków są demontowane, czyszczone i poddawane renowacji. Wszystkim zajmują się ornitolodzy. Po odnowieniu z kolei są one montowane na okolicznych drzewach, których nie obejmuje wycinka.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Justyna Haberka z Olkusza została Polską Miss! Zobaczcie jej zdjęcia
- Trzech kandydatów z powiatu olkuskiego zasiądzie w sejmowych ławach
- Tak prezentują się pełne wyniki wyborów w powiecie olkuskim
- Kto wystąpi na Dniach Olkusza 2024?
- Młodzi biegacze z całej Małopolski rywalizowali w Olkuszu w przełajach
- Ślubowanie klas pierwszych w Szkole Podstawowej w Kluczach
