Wybory samorządowe 2014 w Krakowie i Małopolsce [SERWIS SPECJALNY - CZYTAJ!]
52-letni Ryszard Nowak urząd prezydenta Nowego Sącza sprawuje od 2006 roku. Jest politykiem Prawa i Sprawiedliwości, był posłem. W poprzednich wyborach Nowak wygrał już w pierwszej turze.
- Cieszę się z wygranej i gratuluję mojemu przeciwnikowi dobrego wyniku - powiedział oszołomiony niespodziewanym zwrotem akcji Nowak. Zwłaszcza że gdy spływały pierwsze wyniki, np. z Wólek czy os. Wojska Polskiego, przewaga Handzla była miażdżąca.
Atmosferę przegranej potęgowały wyniki badania exit poll dla "Krakowskiej", z którego wynikało, że Handzel może mieć nawet pięcioprocentową przewagę na rywalem. Oddanie głosów na urzędującego prezydenta deklarowało 52,5 proc. przy 47,5 proc. poparcia dla Nowaka. Wynik był jednak obarczony pięcioprocentowym błędem statystycznym.
W sztabie Ludomira Handzla do ostatniej chwili wierzono, że pokona on urzędującego prezydenta. Wyniki zebrane z 48 komisji dawały mu przewagę około 200 głosów. Gdy spłynęły dane z ostatnich czterech, w sztabie zapanowała grobowa cisza.
Handzel robił jednak dobrą minę do złej gry. - Nie spodziewałem się tak dobrego wyniku - podsumował. - Mam nadzieję, że przez następne cztery lata miasto będzie aktywniej zabiegać o pieniądze i przypilnuje budowy drogi do Brzeska, by Nowy Sącz dynamiczniej się rozwijał. Ryszardowi Nowakowi gratuluję wygranej - oznajmił.
źródło: TVN24/x-news.pl
Handzel przyznał, że spodziewał się przegranej m.in. na osiedlu Poręba Mała, gdzie miasto prowadziło długo wyczekiwaną inwestycję - budowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej.
Ryszard Nowak stwierdził z kolei, że przez 25 lat nie spotkał się z tak brutalną kampanią wyborczą. W piątek wieczorem, jeszcze przed ciszą wyborczą, zatrzymano 36-letniego sądeczanina, który rozprowadzał ulotki dyskredytujące Nowaka. O ich autorstwo prezydent podejrzewa jednego z kandydatów, który odpadł w pierwszej turze.
Ryszard Nowak zapowiedział już zmiany w urzędzie. Rezygnację z funkcji złożyła wiceprezydent Bożena Jawor. Drugi z wiceprezydentów, Jerzy Gwiżdż, pozostanie na stanowisku.
Dr Marcin Poręba, politolog z sądeckiej WSB-NLU: To była bitwa o każdy głos
Wygrana Ryszarda Nowaka niewielką liczbą głosów nie oznacza jego sukcesu. Prawie połowa mieszkańców Nowego Sącza poparła jego rywala. Z tego wniosek, że nie sądeczanie nie oceniają dobrze sposobu zarządzania miastem przez obecną ekipę. Widać też spadek poparcia dla prezydenta, który cztery lata temu wygrał większością głosów już w pierwszej turze. Uważam, że tą wygraną zawdzięcza zdyscyplinowanemu elektoratowi, głównie osobom starszym, które boją się zmian i nowości, a wolą stabilizację.
Natomiast o sukcesie może mówić Ludomir Handzel, bowiem prawie połowa sądeczan uznała, że jest on gwarantem pozytywnych zmian w mieście. Wygrana Nowaka w dzielnicy Poręba Mała, pozbawionej dostępu do telewizji kablowej, która nie sprzyja prezydentowi, także jest znamienna. Zwłaszcza że Poręba doczekała się kanalizacji.
