Kierowca forda fiesty wjechał na czerwonym świetle na skrzyżowanie pod filharmonią. Uderzył w przejeżdżającego seata. Jego kierowca ma potłuczony plecy. Sprawca wypadku dostał mandat 500 zł i 6 punktów karnych. Do wypadku doszło w czwartek o godz. 21.15.
co to jest 6 punktów i 500zł? A co z uszkodzonym zdrowiem, straconym czasem, niewykonanymi planami, ogromnymi nerwami i stresem rodziny ofiary? Sprawdza winien z urzędu wyrównać wszelkie szkody spowodowane przez swojej zachowanie, uszkodzenia pojazdu sa tu chyba najmniejistotne!
Z
Zenon
To już przechodzi ludzkie pojęcie. Przejazd na czerwonym świetle powinien być karany 12 punktami. Rozumiem, może się zdarzyć raz; różne są okoliczności. Ale przejazd na czerwonym i spowodowanie wypadku bezwzględnie powinno oznaczać utratę prawa jazdy! Przecież ludzie z premedytacją przejeżdżający na czerwonym to potencjalni zabójcy. Prawo ma nas chronić przed takimi bandziorami. Co się dzieje?!