https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Krakowie. Trzy osoby, w tym dziecko, potrącone na pasach

Karolina Gawlik
Archiwum Polskapresse
Wśród ofiar wypadku jest 9-letnie dziecko i dwie starsze kobiety. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala.

Do wypadku doszło po godz. 16 na oznakowanym przejściu dla pieszych przy ul. Krakowskiej. 36-letnia mieszkanka Krakowa, kierująca renault, nie zatrzymała się przed pasami i potrąciła trzy osoby: 9-letnie dziecko i dwie starsze panie. Jedna z nich odniosła poważne obrażenia, dwie pozostałe lżejsze. Cała trójka przebywa w szpitalu.

Policja zatrzymała kobiecie prawo jazdy. Teraz będzie badać, co było przyczyną wypadku. Wiadomo, że 36-latka była trzeźwa. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Ul. Krakowska przez ok. godzinę była całkowicie zablokowana, obecnie jest już przejezdna.

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CZY JESTEŚ PRAWDZIWYM KRAKUSEM?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

.
@Mecenas Chyba masz nierówno pod sufitem! Słowiański Pan ma się we własnym kraju bać mówić to co myśli?
.
Zjedz snickersa, bo zaczynasz gwiazdorzyć...
.
Jeżdżąć zgodnie z przepisami po Katolickiej Polsce czuję się jak idiota i zawalidroga, bo prawie wszyscy mnie wyprzedzają. Może jak wprowadzą odcinkowy pomiar prędkości coś się polepszy?...
k
kierowca
powiedział mistrz prostej

ręka na kierownicy, łokieć za oknem, kierunkowskazu nie włączy bo mózg nie ogarnia.

poszedłby na tor to co druga osoba by mu włożyła ze dwie długosci
d
dr Wiktor Wektor
i tak sie okaże że chora jest psychicznie i nic jej nie zrobią.
D
Davion
Jeżeli kierowca stosuje sie do przepisów to nie potrąci pieszego. Nigdzie nie jest napisane, że jak maksymalną dopuszczoną w danym miejscu prędkością jest 50 km/h to kierowca ma jechać 50 km/h. To jest MAKSYMALNA prędkość jaką może rozwinąć, ale zawsze musi dopasować ją do warunków panujących na drodze. W szczególności natomiast ma sie stosować do znaku "przejście dla pieszych", który zobowiązuje go do zmniejszenia prędkości tak, aby nie narażać na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się na przejściu lub na nie wchodzących. Każde potrącenie pieszego na przejściu, oznacza, że kierowca nie zastosował się do tego znaku, czyli złamał przepisy.
A
AdaM
Pamiętajcie jedną rzecz. Nigdy ale to nigdy żaden przepis prawny czy dobra wola kierowcy nie dadzą Wam pierwszeństwa przed prawami fizyki. Jak samochód jedzie nawet przepisowo i ma sprawne hamulce to nie zatrzyma się w miejscu. Zasada ograniczonego zaufania przede wszystkim.
Nie mam pojęcia jaka sytuacja miała miejsce w tym wypadku, nie mnie to oceniać. Wiem natomiast, że zawsze w ruchu drogowym - niezależnie czy jesteśmy kierowcami, rowerzystami czy pieszymi - trzeba myśleć i być rozważnym.
Szanujcie siebie nawzajem.
P
Prawda
Bo nic jej nie zrobią w takim przypadku. To prawda. Smutna prawda.
B
Bzdury bzdury
Ty nie wiesz człowieku co piszesz za kierownica siedzisz tylko w niedziele
C
Cytryna
na którym przejściu ( na Krakowskiej jest 5 ) i w którą stronę jechał samochód? W artykule jak zwykle ogólniki, a i komentarze w dużej części obrażające nawzajem
M
Mecenas
Edzio uważaj co piszesz bo możesz mieć duże nieprzyjemności :(
s
sxyderca
Która pomoże załatwić "zielone papiery"....
L
Lokietek
W kazdym cywilizowanym kraju na swiecie kierowca ma obowiazek zatrzymac sie przed oznakowanym przejsciem dla pieszych i przepuscic pieszego, nawet jesli ten jeszcze wszedl na pasy. W Polsce faktycznie do niedawna prawo bylo mniej wymagajace, co prowadzilo do takich interpretacji jak Twoja, de facto dawalo wolna reke piratom drogowym i powodowalo najwieksza liczbe ofiar wypadków w calej UE.
Na poczatku roku prawo w Polsce zostalo jednak dopasowane do innych rozwinietych krajów w Europie i na swiecie. Nie do wszystkich to jeszcze dotarlo, jak widac co dzien na polskich drogach. Policja powinna wiec surowo karac wszystkich kierowców, którzy lamia prawo, i media powinny to naglasniac tak jak w powyzszym artykule. Tak dlugo, az zrozumieja to nawet najbardziej tepe lby.
P
Ptaszysko
Ale dużym ptakiem.
p
pieszy 2
Pieszy nie ma absolutnego prawa wejść pod auto, nawet na pasach! Ma poczekać aż nic nie jedzie, spojrzeć w lewo prawo lewo... uczyli w szkole.
Ktoś kombinował ze zmianą prawa, ale wciąż nie ma nikt na drodze absolutnego pierwszeństwa! Jak chodzę po mieście i staję na przejściu żeby przejść przez ulicę, to widzę tych osłów, co włażą i kompletnie mają gdzieś, czy samochód da radę zahamować, czy nie. Myśli, że ma św prawo. NIE MA!! ZAWSZE zatrzymuję się przed przejściem i zawsze wchodzę po tym, jak widzę, że auto zwalnia, albo jest na tyle daleko, że nie przeszkadzam w ruchu. Proste. Nie dla wszystkich.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska