https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Mszanie. "Sweet focia" policjanta w szpitalu. "Wszystko ok"

Paweł Szeliga
"Sweet focia" policjanta w szpitalu.
"Sweet focia" policjanta w szpitalu. fot. Facebook.com
"Sweet focia z gorsetem ;) prócz MAŁEGO dyskomfortu szyi WSZYSTKO OK i zupełnie sprawne :)". Taki wpis wraz ze zdjęciem umieścił na swoim profilu na Facebooku policjant, który zdaniem prokuratury pijany prowadził porsche i doprowadził do wypadku. Auto spłonęło w niedzielę na ul. Piłsudskiego w Mszanie Dolnej. Biegły stwierdził, że mężczyzny nie można jeszcze przesłuchać.

Wypadek w Mszanie. Policjant, który jechał porsche pił na służbie? [ZDJECIA, WIDEO]

Z opinii biegłego wynika, że ranny policjant przez 30 dni nie będzie mógł uczestniczyć w czynnościach procesowych. Tymczasem na Facebooku napisał, iż czuje się dobrze. Beata Stępień Warzecha, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu nie wyklucza powołania drugiego biegłego do weryfikacji opinii medycznej.

- Opinia sprawia, że mamy związane ręce - mówi prok. Warzecha. - Nie możemy przesłuchać policjanta. Mamy natomiast możliwość powołania kolejnego biegłego, co zapewne zrobimy.

Beata Stępień-Warzecha przewiduje, że w najbliższych dniach limanowska prokuratura wyłączy się z badania wypadku. To dlatego, że tamtejsi śledczy na co dzień współpracują z policjantami, także z Mszany Dolnej. - Chodzi o zachowanie bezstronności - dodaje rzeczniczka.

Wczoraj do prokuratury doprowadzono 33-letniego właściciela sportowego auta. Usłyszał zarzut udostępnienia kluczyków pijanemu policjantowi, przez co spowodował zagrożenie utraty życia lub zdrowia uczestników ruchu. Grozi za to do pięciu lat więzienia.

– Zebrany materiał dowodowy dał podstawę do przedstawienia takiego zarzutu – przekonuje Janina Tomasik, prokurator rejonowy w Limanowej. Powołuje się na zeznanie naocznego świadka wypadku oraz opinię biegłego sądowego. Na podstawie obrażeń obu mężczyzn uznał on, że za kierownicą siedział policjant.

Kierowca nie przyznaje się do winy. Nadal utrzymuje, że to on prowadził auto. Jak informowaliśmy, 33-latek zjawił się w niedzielę nad ranem w mszańskim komisariacie, by zgłosić szkodę. Trafił na policjanta, który jest fanatykiem motoryzacji. Do wczoraj uważano, że zabrał go na przejażdżkę sportowym autem.

Wobec funkcjonariusza już w niedzielę wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Niecałe pół godziny po opuszczeniu komisariatu był kompletnie pijany. Wiadomo, że nie pił z innymi policjantami, gdyż całą nocną zmianę kilkakrotnie zbadano na obecność alkoholu. Wynik był negatywny.

Tymczasem wczoraj komendant mszańskiego komisariatu podinsp. Marek Szczepański oddał się do dyspozycji swojego przełożonego, komendanta powiatowego policji w Limanowej. Jak powiedział "Krakowskiej", czuje się moralnie odpowiedzialny za zdarzenie z udziałem jednego z jego 28 policjantów. - To honorowe rozwiązanie - uważa Marek Szczepański. Jego obowiązki przejął dotychczasowy zastępca podinsp. Marek Franczyk.

- Oddanie się do dyspozycji oznacza, że dotychczasowy komendant może być w każdej chwili zadysponowany przez przełożonego do pracy - mówi asp. Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji. Szczepański kierował mszańskim komisariatem od 15 lat. Dotąd placówka działała wzorcowo.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nie baca
po terminologii widać, że siedziałeś i dopadli cię "koledzy" z celi. Teraz, pewnie, często oglądasz się za siebie będąc pod prysznicem.
M
Maxc
Pewnie coś o tym wiesz
j
ja
ja bym Cię gnoju zaje......Jakim prawem
policja ściga za jazde po pijanemu,jak sami chleją na potęgę i zagrazają zyciu innych
N
Nie!
Jezdza na podwojnym gazie i jeszcze robia normalnym ludziom problemy!!! Jakim prawem ten jego sasiad ma odpowiadac za naruszenie zycia tego idioty? Wstyd, Wstyd, WSTYD!!!!!!
d
dodo
siedzie nie będzie -zawiasy-tylko straci prace-ale pójdzie do ochrony-tyle....
i
irek
Ech jak by tak trafił do więzienia to by ten palec mu wsadzono w tyłek i nie tylko palec.
I
Internauta
Sra.u baju będziesz w raju !!!
albo Sra.li pierdzieli d.py nie mieli !!!
D
Dzuadek
To się nazywa "corupcius cinicus"!!!
F
Fenek
Ja bym obstawiał całkowity zanik mózgu, w terminologii medycznej zwany "debilus pospolitus" :)
M
Max4x4
Piesek wsiadł do prosie i się rozbił. Szkoda tego prosiaka, pieska nie.
b
baca
posiedzi w kryminale to mu mina rzednie grypsowac nie będzie mógł to zostaje mu Funkcja w stopniu frajera chyba że go pod prysznicem dorwą koledzy tych co posadził
w
wojtekNH
Policjant jak to policjant - tępy baran. Bo jakim trzeba być kretynem żeby puszczać wyluzowaną focię w takiej sytuacji? W końcu za inteligencję do tej roboty nie przyjmują.
Druga sprawa że pewnie czuje się bezkarny jak cała ta banda. 30 dni niezdolny? Czyżby nie było obaw mataczenia? W 30 dni spokojnie przygotuje się do przesłuchania, ustawi świadków i załatwi sobie bezkarność.
mao
dla nich społeczeństwo to złodzieje,których trzeba śledzić i kroić,każda cena na wolnym rynku jest za wysoka,bo im się wszystko należy za darmo-dostają mieszkania,a później jeszcze dopłaty na budowę domów,a budowlańców kontrolują w czasie tzw służby
p
palant a nie policjant
No to teraz zacznie mu się KABARECIK !!! i nie będzie już ponosił kciuka !!! do paki z GNOJEM !!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska