https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ginęły pieniądze rekwirowane przestępcom? Biuro Spraw Wewnętrznych w limanowskiej komendzie policji

Remigiusz Szurek
Jak ustalił Onet.pl, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez stróżów prawa z Limanowej miało trafić do nowosądeckiej prokuratury w tym samym czasie, gdy na Facebooku opublikowano wpisy z oskarżeniami (autorzy pozostają nieznani, wpisy wykasowano) policjantów z KPP Limanowa o defraudację pieniędzy
Jak ustalił Onet.pl, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez stróżów prawa z Limanowej miało trafić do nowosądeckiej prokuratury w tym samym czasie, gdy na Facebooku opublikowano wpisy z oskarżeniami (autorzy pozostają nieznani, wpisy wykasowano) policjantów z KPP Limanowa o defraudację pieniędzy Archiwum policji
Gorąco w Powiatowej Komendzie Policji w Limanowej. Do siedziby tamtejszej KPP, jak ustalił portal Onet.pl, mieli wejść funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Na miejscu przedstawiciele BSWP mieli zabezpieczyć komputery i dokumenty policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. Jak zauważa autor tekstu we wspomnianym portalu informacyjnym, na kilkanaście dni przed przybyciem BSWP w Internecie pojawiły się wpisy z sugestią, że właśnie w Limanowej mogą ginąć pieniądze zarekwirowane uprzednio przestępcom. Sprawa wydaje się być bardzo poważna i tak jest traktowana.

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do oficer prasowej limanowskiej jednostki. - Od razu zaznaczę, że proszę kierować pytania bezpośrednio do Biura Spraw Wewnętrznych Policji – przekazała nam st. asp. Jolanta Batko.

Wiadomo że Biuro Spraw Wewnętrznych Policji pojawiło się w limanowskiej jednostce w pierwszym tygodniu stycznia. Funkcjonariusze BSWP z Warszawy mieli za zadanie zabezpieczenie dokumentów zarówno papierowych, jak również elektronicznych pochodzących z postępowań, które prowadził Wydział Kryminalny KPP w Limanowej.

Jak ustalił Onet.pl, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez stróżów prawa z Limanowej miało trafić do nowosądeckiej prokuratury w tym samym czasie, gdy na Facebooku opublikowano wpisy z oskarżeniami (autorzy pozostają nieznani, wpisy wykasowano) policjantów z KPP Limanowa o defraudację pieniędzy. Jak z nich wynikało, środki pochodzące m.in. z przemytu były rekwirowane, ale nie wszystkie miały być ewidencjonowane jako dowody w sprawie… Część z nich miała bowiem trafiać do kieszeni przedstawicieli Policji, a sam proceder miał trwać przez kilka lat.

Próbowaliśmy skontaktować się telefonicznie z p.o. Prokuratora Rejonowego w Nowym Sączu Sylwią Lenart-Cabałą, ale polecono nam przesłanie pytań drogą elektroniczną, co też uczyniliśmy. To właśnie nowosądeccy prokuratorzy mieli wezwać BSWP do Limanowej.

BSWP zajmuje się m.in. zapobieganiem przestępstwom popełnianym przez policjantów i pracowników Policji, wybranym przestępstwom popełnianym na szkodę Policji, ich wykrywaniem czy ściganiem ich sprawców. Misją tejże jednostki organizacyjnej Policji jest choćby eliminowanie i ograniczanie korupcji w strukturach wspomnianej formacji.

Na adres mailowy BSWP również wysłaliśmy zestaw pytań. Na odpowiedzi czekamy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska