Wypełniona niebezpiecznymi chemikaliami ciężarówka zniknie z Olkusza. Co z halą?
Przy Alei Tysiąclecia w Olkuszu zalega kilkaset beczek z niebezpiecznymi dla zdrowia i życia odpadami. Pojemniki są ulokowane w starej hali magazynowej oraz w samochodzie dostawczym. W środku znajdują się między innymi odpady z produkcji: chemii nieorganicznej i organicznej a także lakierów, farb, kitu, klejów, szczeliw, chłodziw i propylenów.
Odpady zgromadzone w samochodzie oklejonym logotypami Poczty Polskiej niebawem znikną z terenu. Kosztami za ich usunięcie Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu będzie chciał obciążyć Emalię S.A. Jak podkreślił rzecznik prasowy instytucji Michał Latos to właśnie Emalia została wskazana w postępowaniu administracyjnym jako posiadacz tych odpadów.
- W sprawie drugiej części odpadów, czyli tej zgromadzonej na terenie hali należącej do Emalii S.A to wystąpiliśmy do posiadacza odpadów, którego wskazał nam sąd z informacją, że będziemy wszczynali wobec niego postępowanie administracyjne tak, aby go przymusić do usunięcia odpadów. Oczywiście jeżeli przymusy nie wpłyną na posiadacza odpadów to docelowo zajmie się tym gmina natomiast chcemy skorzystać z wszelkich środków, aby to nie mieszkańcy miasta i gminy Olkusz płacili za to, że nieodpowiedzialni przedsiębiorcy dokonali takich działań przestępczych na terenie Olkusza - mówił w rozmowie z "Gazetą Krakowską" rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Olkusz
Czy hali z odpadami przy Alei Tysiąclecia w Olkuszu grozi samozapłon?
W ostatnim czasie w całym kraju służby interweniowały przy pożarach kilku składowisk odpadów. Na szczęście w powiecie olkuskim w ostatnich miesiącach nie doszło do podobnych zdarzeń. Mieszkańcy regionu wciąż mają jednak w pamięci ogromny pożar składowiska odpadów w Kluczach, do którego doszło w październiku 2017 roku.
Wśród mieszkańców Olkusza coraz bardziej rosną obawy, że niebezpieczne składowisko odpadów, które znajduje się przy Alei Tysiąclecia stanie w ogniu.
O zagrożenie pożarowe w tym miejscu zapytaliśmy strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Olkuszu. Jak wskazał kpt. mgr inż. Michał Bielach kontrole zarówno hali jak i samochodu dostawczego odbywają się co tydzień. Ponadto w sobotę, 11 maja do działań wykorzystano mobilne laboratorium z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 6 w Krakowie. Zgodnie z wynikami badań obecnie nie ma tam zagrożenia samozapłonem a ulatniające się z beczek związki chemiczne nie wydostają się poza halę.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tłumy na Pustyni Błędowskiej. Rowerzyści, pikniki na kocykach. Relaks na 102!
- Zamiana kładki na przejście podziemne przy stacji w Olkuszu będzie niewypałem?
- Po pijaku zaczepiał klientów sklepu. Miał pecha, bo trafił na policjantkę
- Bogumił Sobczyk ponownie wybrany na Starostę Powiatu Olkuskiego
- Nożownik z Wolbromia z zarzutem usiłowania zabójstwa. Został tymczasowo aresztowany
- Tłumy na starcie Olkuskiego Rodzinnego Rajdu Rowerowego 2024