Jose Ignacio Hernandez (trener Wisły)
- AZS zagrał bardzo dobry mecz i wygrał zasłużenie. Niestety, my w polskiej lidze zrobiliśmy krok w tył. To jest niemożliwe, żeby w Eurolidze nasz bilans wynosił 5:0, a w polskiej lidze mieliśmy już cztery porażki na koncie! Jestem zmartwiony tą sytuacją. Także i tym, że ciągle w meczach w polskiej lidze nie potrafimy być należycie skoncentrowani, czyli odwrotnie jak w Eurolidze. Być może za mało rotuję też polskimi zawodniczkami.
Dariusz Maciejewski (trener AZS)
- Jestem bardzo szczęśłiwy, że nadal jesteśmy jedyną niepokonaną drużyną w ekstraklasie. Zdobyliśmy bardzo trudny parkiet Wisły i jest to dla nas podwójne szczęście. Zagraliśmy dzisiaj fantastycznie zespołowo. Wykorzystaliśmy właściwie w stu procentach każdego gracza, który był na parkiecie. Mimo tego, że mieliśmy problemy z przewinieniami. Dopisało nam też szczęście, gdyż Janell Burse tym razem była jakby nieobecna i nie wspierała zespołu.