FLESZ - Będą zmiany w kanonie lektur

Niewielka drzeworytnicza winieta. Kilku studentów po obu stronach mistrza, na pulpitach otwarte księgi, a jakby przyjrzeć się bliżej - dwoje młodych adeptów nauki razem z miniaturowym czworonogiem. Inkunabuł z 1498 roku jest najstarszą pozycją prezentowaną na wystawie "Disce puer. Podręczniki, encyklopedie i dzieła naukowe" Muzeum Narodowego w Krakowie. W bibliotece i gabinecie kartograficznym pałacu Czapskich zgromadzono 84 księgi, druki ulotne oraz 21 map, atlasów i plansz edukacyjnych wydanych od końca XV po początek XX wieku.
Zależało mi na pokazaniu zmian w edukacji od średniowiecznego systemu nauczenia opartego na trivium, czyli etapie wstępnym nauki obejmującym gramatykę, dialektykę i retorykę, oraz quadrivium, do którego zaliczano geometrię, arytmetykę, astronomię i muzykę, poprzez rozwój edukacji i stopniowe zmiany w sposobie nauczania zapoczątkowane w okresie renesansu, po wiek XVIII - mówi kuratorka wystawy Iwona Długopolska. - Wówczas nastąpiła wielka reforma polskiego szkolnictwa, dokonana przez Komisję Edukacji Narodowej, która przyczyniła się m.in. do akcji wydawania podręczników w języku polskim
Na wystawie możemy zaobserwować, jak na przestrzeni wieków zmieniało się podejście do edukacji na poziomie podstawowym, średnim oraz na uniwersytetach. Umożliwiają to m.in. prezentowane podręczniki szkolne, wśród nich elementarze oraz wydawnictwa o charakterze edukacyjnym czy też encyklopedie. Natomiast ryciny ilustrujące dzieła pozwalają zobaczyć nie tylko studentów z wykładowcą uniwersyteckim, ale także wnętrze dawnej sali lekcyjnej, uczniów i nauczycieli przy pracy, wygląd szkoły w XIX wieku, budynek Akademii Krakowskiej, a znaleźć można także dawny wizerunek Oxfordu i Cambridge.
Są też XVI wieczne drzeworyty pozwalające zapoznać się z arkanami sztuki szermierczej, książki zdradzające tajniki jeździectwa, podręczniki z tabliczkami mnożenia i rysunkami przypominającymi liczydło. Na uwagę zasługują też XVI-wieczne podręczniki w języku łacińskim wydane na użytek Akademii Krakowskiej.
Gdy lepiej przyjrzymy się prezentowanym dawnym podręcznikom, można zauważyć, że na marginesach albo między wersami znajdują się liczne noty rękopiśmienne. Ewidentnie są to notatki, które w tych książkach przed kilkuset laty zostawili ówcześni studenci
- opowiada Iwona Długopolska.
Można też przyjrzeć się ćwiczeniom fizycznym chłopców i dziewcząt na drzeworytach z XVI wieku i litografiach z pierwszej połowy XIX wieku, zapoznać się z arkanami sztuki szermierczej dzięki XVI-wiecznym drzeworytom oraz poznać tajniki jeździectwa i wiedzy o koniach. Uwagę przykuwa XVII-wieczny wierszowany kodeks karania zatytułowany "Chłopiec wycwiczony" i pochodzące już z następnego wieku gry edukacyjne dla uczniów.
W XVIII wieku coraz częściej wprowadzano nowoczesne metody edukacyjne - zaznacza kuratorka wystawy. Odchodzono od stosowania kar wobec uczniów, starając się zachęcić ich do nauki np. wprowadzając elementy gier i zabaw szczególnie do podręczników dla najmłodszych. Tak ułatwiano dzieciom przyswajanie wiedzy, a naukę uprzyjemniano.
„Disce puer latine, ego faciam te mościpanie” – „Ucz się, chłopcze, łaciny, a ja zrobię cię mościpanem” - miał powiedzieć król Stefana Batorego do pewnego ucznia w Zamościu. Wystawa, której tytuł czerpie z tych słów, będzie prezentowana do 24 października 2021 roku.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- W tych znakach zodiaku łatwo się zakochać
- Oto finalistki Miss Małopolski i Miss Małopolski Nastolatek
- Co za luksusy! Oto najdroższe mieszkania na sprzedaż w Krakowie
- Drapacze chmur i 100 tysięcy mieszkańców. Tak ma wyglądać nowa dzielnica Krakowa
- Kraków. Najlepsi z najlepszych mistrzów parkowania. Przeszli samych siebie!