Mieszkańcy Stróży bardzo cieszą się, że to akurat u nich osiedlą się karmelitanki. Traktują to jako zaszczyt. Sołtys wsi Iwona Trębacz zaznacza, że działka wybrana przez siostry położona jest na najwyższym wzniesieniu, z którego rozpościerają się fantastyczne widoki na całą okolicę, Kraków oraz góry. To miejsce z dala od zabudowań idealne do wyciszenia i prowadzenia samotni.
- Można śmiało powiedzieć, że to najpiękniejsza działka w całej gminie. Ma taki urok, szczególnie jak jest pogoda. Jak dla mnie widoki zapierają dech w piersiach. Cieszymy, że się że akurat nasza wieś została w ten sposób wyróżniona. My jesteśmy jedną, wielką rodziną, mamy nadzieję że siostry też u nas poczują się jak w domu - mówi nam Trębacz.
Działka położone jest na samej górze, jak zaznacza sołtys - Stamtąd jest blisko do nieba. Może to też zachęciło siostry - dodaje.
Św. Józef opiekunem wzgórza
W Stróży w miejscu, gdzie w przyszłości powstanie zakon, stanęła figura św. Józefa, która od samego początku wzbudza duże zainteresowanie.
- Dużo osób odwiedza tę figurę, przez lato szczególnie można było zauważyć tam wzmożony ruch. Dojście jest bezproblemowe, a św. Józefa widać z daleka. To duża postać na podeście. Każdy, kto o niej słyszał, chce ją zobaczyć - dodaje Iwona Trębacz.
Większość mieszkańców wsi wspiera tę inicjatywę, bo w najbliższej okolicy nie ma żadnego klasztoru. To dla nich historyczna chwila.
- Jest Opactwo Cystersów w Szczyrzycu, ale ono powstało setki lat temu, a teraz będziemy świadkami powstania tego niezwykłego miejsca - mówi sołtys wsi. Dodaje także, że w najbliższy weekend siostry mają sadzić krzewy na działce. Darczyńca ofiarował im kilkaset tui.
Potrzebują samotni
Klasztor karmelitanek znajduje się w Zakopanem przy ul. Kościelnej 8 praktycznie w ścisłym centrum, zaledwie kilkaset metrów od Krupówek. Mimo to siostrom udało się utrzymać to niezwykłe miejsce, odmienne od centrum turystycznego jako pustelnię. Jak czytamy na stronie karmel-stroza.pl "W bezpośrednim sąsiedztwie naszego klasztoru planowane jest wybudowanie osiedla apartamentowców. To bardzo wpłynie na naszą klauzurę, która stanie się jedynie symboliczna, a nie rzeczywista".
Siostry osiedliły się tam już 77 lat temu, od tego czasu wiele się zmieniło, miasto ciągle się rozrasta, powstają kolejne bloki i osiedla. Sam klasztor jest niemal otoczony budynkami. Od wielu lat karmelitanki szukały miejsca, w które będą mogły się przenieść. Jakiś czas temu można było usłyszeć o planach budowy nowego osiedla na dużym terenie zielonym. Nie wiadomo jednak czy inwestycja będzie realizowana, bo teren nie jest objęty planem zagospodarowania. Natomiast przy ul. Kościelnej 7 budują centrum wsparcia dla osób nieuleczalnie chorych i ich rodzin. Nowy ośrodek powstaje na miejskiej działce – gdzie stoi stary budynek. O tym więcej pisaliśmy tutaj:
Nowe miejsce blisko natury w Stróży byłby czwartym klasztorem na terenie diecezji tarnowskiej, przeznaczonym dla tych sióstr, które żyją w ścisłym rygorze, zamknięciu i ciszy. Pracują i jedzą w milczeniu, ściśle przestrzegają planu dnia, który u nich zaczyna się o piątej. Mogą ze sobą rozmawiać dwa razy w ciągu dnia przez godzinę, dużo czasu przeznaczają na modlitwę za Kościół, kapłanów i świat, aby ten się nawrócił i mógł osiągnąć zbawienie. Poświęcają się pracy w ogrodzie i klasztorze.
Karmelitanki klasztor mogą opuścić tylko wtedy, kiedy muszą skorzystać z pomocy lekarza, bądź uczestniczyć w pogrzebie bliskiej osoby. Żyją w zgodzie z naturą, w zamknięciu, poświęcają swoje życie "Bogu na chwałę". Siostry nie chodzą boso, jak wskazuje nazwa - przyjęły ją żeby podkreślić elementy radykalnego ubóstwa.
Aktualnie siostry zbierają pieniądze na zakup działek.
- Limanowa z dawnych lat. Zobacz, jak kiedyś wyglądało miasto!
- Zespoły Regionalne Ziemi Limanowskiej. Barwne i roztańczone
- Pojawi się kolejna wieża w regionie. Już za siedem miesięcy „wyrośnie" na Skiełku
- Drewniana weranda zdobi Dwór Marsów w Limanowej
- Praca szuka ludzi w Limanowej i w powiecie limanowskim
- Wiejskie gospodynie spod Limanowej podbijają telewizyjne, show TVP!
