https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabieramy Was w podróż w czasie do Gorlic sprzed 100 lat

Agnieszka Nigbor-Chmura
Tak przed około wiekiem wyglądały dziecięce wózki
Tak przed około wiekiem wyglądały dziecięce wózki archiwum Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów
Zdzisław Tohl, dyrektor Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów chce zabrać wszystkich do miasta sprzed 100 lat. Wehikułem będzie oficyna dworska i foyer szymbarskiego Kasztelu. Start do podróży w czasie przewidziany jest na godzinę 18.

Rozmowa

Nazwa wystawy „Zatrzymany czas” brzmi ciekawie. Czyżby dyrektor odkopał w piwnicach Kasztelu, jakieś unikatowe zdjęcia?
Nic bardziej mylnego. Saperki pod biurkiem nie trzymam, niczego nie przekopywałem. Po prostu w ubiegłym roku udało nam się pozyskać dla muzeum zdjęcia z okresu międzywojennych Gorlic. Nigdzie niepublikowane fotografie, które nabyliśmy od Janusza Sepioła, gorliczanina, byłego marszałka województwa i senatora, obejrzymy już w piątek.

Dużo jest tych fotografii?
To 500 szklanych diapozytywów, które pan Janusz odnalazł podczas remontu na strychu swojego domu przy ul. Jagiełły. Wybraliśmy 80 z nich, wydrukowaliśmy na dużych planszach i te zaprezentujemy podczas wystawy.

Oczywiście poznamy Gorlice przez pryzmat życia rodziny Tarczyńskich?
Tak. Autorem zdjęć jest gorlicki adwokat Edward Tarczyński, syn Feliksa Tarczyńskiego - aptekarza i burmistrza Gorlic w latach 1911-1916, a zarazem dziadek pana Janusza. To fotografie z codziennego życia rodziny, bywania w towarzystwie czy wspólnych wyjazdów, a także miasta z elementami architektury, po której dzisiaj już nie ma śladu.

To będzie podróż do trudnej, ale pięknej rzeczywistości...
To prawda. Świata mężczyzn, którzy w garniturach z kamizelką i melonikiem występowali nawet podczas pikniku i kobiet w pełnych przepychu sukniach i niczym nieodstających od nich kapeluszach. Czasem nawet trzykrotnie większych od głowy, która je nosiła.

Choć czarno-biało, będzie więc barwnie?
O, to na pewno. Bo przy fotografii burmistrza Tarczyńskiego w domowym fotelu, dokładnie ten mebel stanie obok planszy, podobnie zresztą jak dzban i miska do dziecięcej toalety, którą na zdjęciu zajmuje się pani Tarczyńska. Wszystko okraszone opowieścią potomka rodziny. Zapraszam już dzisiaj.

FLESZ: Liczba zadłużonych Polaków rośnie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska