https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zadał jej 83 ciosy nożem. Dostał tylko 15 lat więzienia

Paweł Chwał
Zapadł wyrok w głośnej sprawie zabójstwa w Dębicy. 33-letni Grzegorz O. dostał tylko 15 lat więzienia. Sąd stwierdził, że trzeba dać mu drugą szansę.

Sąd po drugim procesie, złagodził karę 33-letniemu Grzegorzowi O. za zamordowanie z zimną krwią swojej dziewczyny. Dębiczanin ma spędzić w więzieniu nie 25 lat, ale 15. Sędzia wziął bowiem pod uwagę wcześniejszą niekaralność mężczyzny i to, że dłuższy wyrok - jak stwierdził - mógłby całkowicie wyeliminować go z życia społecznego.

- W polskim kodeksie karnym niestety nie ma kary pośredniej między 15 a 25 lat więzienia za zabójstwo. Gdyby taka była, odwołalibyśmy się od tego wyroku i wnioskowalibyśmy o 20 lat dla niego - powiedział Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy. Apelować nie będzie. - Grzegorz O. dopuścił się strasznego czynu, ale zasługuje na to, aby dać mu szansę powrotu do społeczeństwa. Przemawiają za tym przychylne opinie na jego temat, które zebraliśmy w toku śledztwa - stwierdził prokurator.

Tragedia rozegrała się w niedzielne popołudnie - 10 lutego 2013 roku w mieszkaniu 31-letniego wówczas Grzegorza O. przy ul. Głowackiego, w samym centrum Dębicy. Do mężczyzny przyszła 25-letnia Anna W. Chciała zabrać swoje rzeczy i zakończyć trwający około czterech lat związek. Wcześniej oboje planowali nawet ślub.

Do kłótni doszło w łazience, w której palili papierosy. Grzegorz O. w pewnym momencie chwycił za pałkę do ogłuszania ryb (był zapalonym wędkarzem) i uderzył nią swoją narzeczoną dwukrotnie w głowę. Kiedy ta upadła, pobiegł do pokoju po rozkładany nóż, którym zaczął zadawać jej ciosy na oślep w różne części ciała, w tym przede wszystkim w okolice głowy, szyi i tułowia. Biegli doliczyli się w sumie 83 ran kutych na ciele 25-latki.

- Zadał ich tak dużo, bo najpierw chciał uciszyć w ten sposób Annę W., która wzywała pomocy, a potem postanowił ją dobić, żeby już nie cierpiała - relacjonuje prokurator Jacek Żak.

Żaden z ciosów nie był śmiertelny. Kobieta zmarła wskutek wykrwawienia. Po zabójstwie Grzegorz O. pojechał do rodzinnego domu na wsi pod Dębicą, gdzie spędził noc. Rano wrócił do miasta. O tym, co zrobił, poinformował po południu swą matkę przez telefon. Na miejscu dokonała makabrycznego odkrycia.

31-latek chciał popełnić samobójstwo, skacząc z mostu na Wisłoce. Napisał o tym w dwustronicowym liście pożegnalnym, który zostawił w pokoju. Nie zdążył skoczyć. W rejonie przeprawy zatrzymali go bowiem policjanci. Nie uciekał, nie stawiał oporu.
W przeszłości leczył się psychiatrycznie w związku z myślami samobójczymi, ale biegli psychiatrzy, którzy go badali, orzekli, że w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny.

Podczas rozprawy bronił się, że to Anna W. go sprowokowała do sięgnięcia po pałkę i nóż.
- Przyznała się do zdrad za pieniądze z mężczyznami poznanymi w internecie. Upodliła mnie do tego stopnia, że nie wytrzymałem - mówił w sądzie Grzegorz O.

Wyrok nie jest prawomocny. Poprzedni uchylił Sąd Apelacyjny, zwracając uwagę właśnie m.in. na to, że do zabójstwa doszło pod wpływem silnego wzburzenia, a to może przekładać się na niższy wymiar kary. Argumentację tę podzielił teraz Sąd Okręgowy w Rzeszowie.

- Nic mi nie wiadomo o tym, aby ktoś odwołał się od wyroku - poinformowała nas Marzena Ossolińska-Plęs, rzeczniczka rzeszowskiego sądu.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Amnesty
Okoliczności łagodzące:
1. najpierw klując chciał ją tylko uciszyć
2. potem kluł z miłosierdzia (cnotliwie), żeby już nie cierpiała
3. żaden z ciosów nie był śmiertelny
4. ofiara go sprowokowała
5. czynu dokonał w stanie silnego wzburzenia.
Słuchając takiej argumentacji to ja się dziwię, dlaczego sąd w ogóle go skazał.
Niewinny!
M
Mańka
Trzeba człowiekowi dać szansę. Zasługuje na to, bo jest człowiekiem.
.
.
m
medyk
na dysleksję wizualną.
C
Co za tuman !
matura to bzdura!
A
Adonis
No, a gdyby dźgał widłami to jak nic "zawiasy" ;-)

Poj..ny kraj! Ciekawe, czy gdyby tak zarżnięto córkę sędziego lub prokuratora to mordercy dano by drugą szansę?
j
ja
Jak Ty to policzyłeś, bo ja nieuk jestem?
A
AA
Gdyby, rządził "Pan z muszką", to byśmy nie czytali tej wiadomości dzisiaj...
y
yo
to by odpowiadał za pobicie ze skutkiem smiertelnym i dostał 8 lat :)
p
pio
Sąd powinie jeszcze zaśpiewać Panu Grzegorzowi O. z Dębicy "Nic się nie stało, Grzegorzu nic się nie stało..." A tak poważnie to nie wiem co jest gorsze, tacy zwyrodnialcy jak Grzegorz O. czy tacy sądziowie. Tak czy tak po takim artykule czowiek uświadamia sobie że żyje w chorym, dzikim i zacofanym państwie.
U
Uff...
" dłuższy wyrok mógłby całkowicie wyeliminować go z życia społecznego"?? A że ten bandzior skutecznie i bezpowrotnie "wyeliminował z życia społecznego" młodą i niczemu nie winną kobietę - to już się nie liczy?? I to ma być sprawiedliwość? Kara śmierci dla psychola - to jest sprawiedliwy wyrok!
n
normasądowa
Średnio wypada pięć i pół roku za cios.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Zadał jej 83 ciosy nożem. Dostał tylko 15 lat więzienia
c
czytelnik
Dlatego idzmy na wybory i zmienmy to dopoki nikt z naszych nie zginie od jakiegos przestepcy.Wstyd na wymiaru sprawiedliwosci.Co musi czuc rodzina ofiary,tego nawet nie chce czuc ,nie mowiac ze wiedziec.
G
Gość
musi być POjebany , i prawo też musi takie być aby to żydowskie bydło mogło

się bez pracy bogacić , amen...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska