Kilkudziesięciu pracowników Poczty Polskiej z transparentami w ręku przeszło w czwartek ulicami Zakopanego. Pocztowcy domagali się wyższych pensji i krótszego dnia pracy. Petycje swoich postulatów symbolicznie przekazali władzom Zakopanego, choć t żadnego wpływu za losy pracowników poczty nie mają.
Protest rozpoczął się z samego rana - tak, by listonosze zdążyli przez pracą. Spotkali się przed budynkiem Poczty Polskiej na Krupówkach. Mieli ze sobą transparenty, na których widniała hasła o podwyżkach, o krótszym dniu pracy, o tym, że nie chcą fałszywych związków zawodowych, czy utrzymywania prezesów.
Z takimi hasłami na ustach przeszli pod urząd miasta, gdzie na dzienniku podawczym zostawili petycję ze swoimi żądaniami. Potem wrócili do pracy.