Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: mieszkańcy ulicy Kasprusie czekają na remont

Halina Kraczyńska
Grzegorz Sikora
Mieszkańcy ulicy Kasprusie ucieszyli się, bo na ich zdewastowanej ulicy pojawiły się wczoraj ekipy remontowe i to z ciężkim sprzętem. Niestety, szybko okazało się, że nie będzie to - od dawna przez nich - oczekiwany generalny remont, a tylko kolejne łatanie dziur.

Czytaj także: Podhale: Jak górale z Czarnego Dunajca żyją bez wody?

Według wiosennego rankingu przeprowadzonego przez "Gazetę Krakowską" na Kasprusiach były i są największe dziury w całym mieście. Ruch tam jest duży, więc kierowcy klną, ile wlezie.

- Takie never ending story tu mamy na tej naszej miejskiej ulicy - śmieje się pan Tomasz, jeden z tamtejszych mieszkańców. - Pojawia się dziura, przyjeżdżają, naprawiają. Minie tydzień, może dwa i znowu wypada dziura. Znów jest ekipa i tak dalej... Tak jest chyba tutaj od wielu lat.

W poniedziałek gdy z samego rana znowu na Kasprusiach pojawił się sprzęt mieszkańcy radośnie nas poinformowali, że remont się zaczyna. Ale to tylko łatanie. - Uzupełniamy ubytki - tłumaczy Bronisław Bublik, naczelnik wydziału inwestycyjnego zakopiańskiego magistratu.

- Na generalny remont mieszkańcy będą musieli poczekać co najmniej dwa lata. Rusza procedura projektowa. - Remont na Kasprusiach będzie poważnym przedsięwzięciem - mówi Bublik. - Wymienimy tam wszystko. Sieci elektryczne zasilające budynki, wodociągowe, być może kanalizację. Wykonane zostanie odwodnienie i chodniki.

Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska