Majówka w Zakopanem i w Tatrach stanęła pod znakiem tłumów. W niedzielę, gdy pogoda od rana jest w kratkę - raz świeci słońce, raz pada deszcz - większość ludzi ruszyła na spacery po mieście. Tłum wędruje po słynnych zakopiańskich Krupówkach. Nie wszyscy jednak zasłaniają usta i nos.
Zakopiańska policja podsumowała majówkę na półmetku. Jak dotąd nie doszło do poważnych zdarzeń kryminalnych.
- Pomimo pandemicznych obostrzeń na majówkę pod Tatry przyjechały tysiące turystów, którzy licznie ruszyli w góry. Ale byli i tacy, którzy przysporzyli małopolskim policjantom więcej pracy przesadzając z ilością wypitego alkoholu - informuj asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Bilans soboty 1 maja to to ok. 70 interwencji policyjnych, blisko 300 osób wylegitymowanych, ok. 40 ujawnionych wykroczeń covidowych w ciągu doby.
- Nadal wielu z przyjezdnych zapomina o obowiązku zasłaniania maseczką ust i nosa. Z kolei w sobotę wieczorem tatrzańscy policjanci interweniowali wobec kilkudziesięciu nietrzeźwych osób, które spontanicznie zgromadziły się na Krupówkach. Ostatecznie po ok. 15 minutach wszyscy się rozeszli, a osoba odtwarzająca głośno muzykę została ukarana mandatem karnym. Była to jedyna tego typu interwencja na Krupówkach wobec większej grupy osób - dodaje Roman Wieczorek.
Policjanci dodają, że nie odnotowali jak dotąd poważnych zdarzeń kryminalnych i losowych.
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
