https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Nadciąga długi weekend sierpniowy. Czy znów będzie dziki tłum pod Giewontem?

Łukasz Bobek
Marcin Szkodziński
Kolejki do bankomatów, do stolików w restauracjach, brak miejsc parkingowych, brak wody w kranach, korki nawet na bocznych ulicach i dzikie tłumy na szlakach w Tatrach. Tak wyglądała długi sierpniowy weekend dwa lata temu. Wówczas wyjątkowo dobrze ułożył się kalendarz dla turystów. A na dodatek nie było pandemii. Wtedy miasto niemal zostało sparaliżowane tłumem wędrowców.

Barometr Bartusia - krakowska gastronomia walczy z pandemią i niemądrym prawem

Długi sierpniowy weekend każdego roku jest szczytem sezonu turystycznego pod Giewontem. Tłumy porównywalne są do tych, jakie w mieście pod Giewontem panują w czasie sylwestra. Dwa lata temu miasto pod Giewontem przeżyło jeden z największych najazdów w historii. To za sprawą kalendarza, który ułożył się wyjątkowo dobrze dla turystów.

Wówczas brakowało już wolnych miejsc noclegowych. Turyści zajęli niemal wszystkie wolne łóżka. Dopisała dodatkowo pogoda. Ci co nie poszli w góry, wędrowali po Krupówkach. Takich tłumów już dawno pod Giewontem nie było.

Czy w tym roku będzie pogodnie? Branża turystyczna nie ma złudzeń, że takiego najazdu nie będzie. Po pierwsze prze kalendarz - 15 sierpnia wypada w tym roku w sobotę. Długiego weekendu więc de facto nie ma. Po drugie - mamy pandemię. Polaków co prawda nie brakuje, ale w ogóle niemal nie ma turystów zza granicy. W sumie więc gości jest nieco mniej. To widać choćby w ilości wolnych kwatery. Wciąż bez problemów można znaleźć wolny pokój na połowę sierpnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska