Działalność porodówki została zawieszona 1 grudnia 2021 roku – w związku z pandemią covid-19. Część, gdzie mieściła się porodówka, została przeznaczona na oddział covidowy. Gdy pod koniec marca wojewoda małopolski zgodził się na likwidację oddziału covidowego w Zakopanem, od 1 kwietnia uruchomiony został oddział tylko z częścią ginekologiczną. Porody nadal nie mogły się odbywać. Bo brakowało lekarzy neonatologów.
W końcu udało się znaleźć chętnych na pracę w Zakopanem. - Udało się zatrudnić trzech neonatologów, w tym doświadczoną lekarkę neonatolog z Ukrainy – mówi ordynator Huber Wolski. Dzięki temu porodówka mogła wznowić swoją działalność. Już w szpitalu w Zakopanem urodziło się trójka dzieci, a kolejne czekają. - Obecnie mamy 19 pacjentem na oddziale, dwie czekają do przyjęcia do oddziału. To bardzo miłe, że ponownie pod Giewontem rodzą się dzieci – mówi Hubert Wolski. I dodaje, że dzięki wznowieniu pracy oddziału, pacjentki z powiatu tatrzańskiego mają możliwość wyboru placówki, gdzie będą chciały urodzić – dodaje lekarz.
Dotychczas bowiem kobiety z Zakopanego i okolic najbliżej na porody musiały jeździć do szpitala w Nowym Targu.
O ile porodówka wznowiła swoją działalność po pandemii, o tyle oddział paliatywny nie wróci do Szpitala Powiatowego w Zakopanem. - Oddział paliatywny nie wróci do normalnego funkcjonowania. Kończy się nam umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia. Dodatkowo pracownicy zatrudnieni u nas jeszcze przed pandemią, czyli dwa lata temu, po prostu odeszli ze szpitala. Tym samym nie planujemy wznawiać tej części naszej działalności – mówiła Małgorzata Czaplińska, wicedyrektor ds. medycznych zakopiańskiego szpitala.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
