Zakopiańska prokuratura zajmie się sprawą Zuzi, małpki z gatunku makak jawajski, która przez ostatnie 7 lat trzymana była w maleńkiej klatce na mrozie bądź palącym słońcu, przez rodzinę z Kościeliska. Śledczy decyzje o wszczęciu śledztwa podjęli po lekturze "Gazety Krakowskiej". Wcześniej nie mieli pojęcia o katordze Zuzi.
Czytaj także:
- Zapoznaliśmy się z artykułem opisujących historie małpki. Są w nim wszelkie przesłanki wskazujące na fakt, że byli właściciele małpy mogli dopuścić się złamania ustawy o ochronie zwierząt - mówi Zbigniew Lis z zakopiańskiej prokuratury. - Chodzi oczywiście o to, że zwierzę mogło być dręczone. W najbliższym czasie zamierzamy przesłuchać osoby mogące mieć w tej sprawie jakąkolwiek wiedzę - dodaje prokurator.