https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: protestowali przeciw trzymaniu psów na łańcuchach

Łukasz Razowski
Beata Czerska w proteście nosiła na szyi psią obrożę
Beata Czerska w proteście nosiła na szyi psią obrożę łukasz razowski
Trzymanie psów na łańcuchach to męczenie zwierząt - z takim hasłem w niedzielę na Krupówkach pikietowali członkowie Tatrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Z obrożami i łańcuchami na szyjach rozdawali ulotki i opowiadali o krzywdzie, jakiej od ludzi doznają czworonogi.

- Chcemy uwrażliwić ludzi, którzy często traktują zwierzęta jak przedmioty - mówi o akcji "Zerwijmy łańcuchy" Beata Czerska, prezes TTOnZ, która sama w centrum miasta paradowała z obrożą na szyi.

- Pies w hierarchii ważności zwierząt gospodarskich znajduje się najniżej, bo tylko szczeka. Prowadzi to do tego, że taki zwierzak zaczyna dziczeć, bo nie ma kontaktu z człowiekiem, ze swoim panem. Potem ludzie do nas dzwonią i mówią, że boją się własnego psa bo się na nich rzuca

Protest obrońców zwierząt miał być bardziej spektakularny, bo z użyciem... psiej budy, do której każdy mógłby się przykuć i poczuć, jak wygląda psie życie na łańcuchu. Na użycie tego rekwizytu nie zgodziły się władze miasta, bo - jak argumetuje wiceburmistrz Wojciech Solik - postawienie psiej budy w niedzielę obok kościoła parafialnego pod wezwaniem Świętej Rodziny nie byłoby trafnym posunięciem.

- Szkoda, że nie udało się takiej budy postawić- mówi Czerska. - Na pewno oddźwięk naszej akacji byłby większy i zainteresowałoby to więcej osób. A co za tym idzie nasze działania byłyby bardziej skuteczne.
Mimo to jednak zainteresowanie akcją walki z psimi łańcuchami przy budach znalazło na Krupówkach pozytywny oddźwięk. Po 20 minutach rozdawania ulotek, członkom TTOnZ zaczęło ich brakować.

- Popieram takie akcje - przyznaje Maciej Wiarus z Mielca. - Jeśli mamy trzymać psa na podwórku, to powinien on być w kojcu, a nie na łańcuchu, który krępuje mu swobodę. Ale z tego co wiem na Podhalu wiele osób się tym specjalnie nie przejmuje.
Niektórzy przechodnie nawet próbowali zakładać sobie obrożę na szyję.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
polak
Nie mają co robić panie z towarzystwa nudzi im się niech swoją opiekę przeniosą na ludzi a nie na psy. Kiedy ludzie zrozumieją że ludzkie zdrowie i życie jest ważniejsze od zwierząt. Pieniądze powinny być przekazywane na służbę zdrowia a nie na zwierzęta. Bezpańskie psy powinno się po pół roku usypiać (jak się nie znajdzie właściciel) a nie utrzymywać w schroniskach do końca ich żywota. Ile kasy rocznie na to idzie!!!
Ludziska opamiętajcie się zwierzę czy człowiek jest ważniejszy.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska