O zniknięciu drewnianych obecnie schodów Wojciech Solik, wiceburmistrz Zakopanego, poinformował na konferencji prasowej w ostatni piątek. - Oświadczam, że w tej sprawie zostały wszczęte przewidziane prawem procedury, takie same jak wobec każdego - zaznaczył Solik. - Postępowanie prowadzi powiatowy nadzór budowlany. Na pewno nie będzie ich prowadzić gmina Zakopane. Ponadto inwestor płaci kary i grzywny. Cała ta sprawa nie powinna mieć w ogóle miejsca, ale skoro już się stało, to nie ma zmiłuj się! Tych schodów na pewno tam nie będzie.
Zakopane: setki połamanych narciarzy w gipsie
Obecnie inwestor płaci dziennie 470 zł kary za nielegalne zajmowanie pasa drogowego. Schody, zgodnie z tym, co mówi Solik, znikną, gdy warunki będą sprzyjające, najprawdopodobniej na wiosnę. Ale pojawią się nowe. - Może jakaś część Krupówek będzie przez nie zajęta, ale nie tak duża jak teraz - tłumaczy Solik. Jednak na wydzierżawienie terenu gminnego, nawet pod schody, musi się zgodzić rada miasta. A tu opozycja Majchra ma większość. Po ostatnich wypowiedziach radnych, można śmiało domniemywać, że nie przejdzie to łatwo. Może wręcz okazać się niemożliwe. - Mamy usunąć z pasa drogowego Krupówek handel, a co ze schodami syna burmistrza Janusza Majchra, które nielegalnie zajmują tenże pas - pytali radni miejscy z Zakopanego podczas dyskusji o uporządkowaniu Krupówek w ostatni czwartek.
- Za poprzedniego burmistrza nie było takiego bałaganu i chaosu na Krupówkach - przypomniał Jerzy Zacharko, przewodniczący rady miasta Zakopanego. - Gdy powstały nielegalne schody naprzeciwko delikatesów, ówczesny wiceburmistrz Krzysztof Owczarek nakazał je usunąć, a jego decyzja szybko została wykonana. Schody przy budynku, w którym mieści się sklep H&M, stoją od grudnia 2010 r., a choć zezwolenie na zajęcie pasa drogowego przez nie było do końca stycznia, to są nadal. - Rozumiemy, dlaczego burmistrz sam nie występuje o uporządkowanie deptaku, ale prosi zakopiańskich przedsiębiorców o zbieranie podpisów pod petycją do władz miasta, by to zrobić - mówił Zacharko. - Dziś burmistrz nie ma moralnego prawa upominać się o to, skoro jego rodzina łamie przepisy. Radny Zbigniew Szczerba zaapelował, by wyjaśnić raz na zawsze sprawę schodów. - Jeżeli mamy wyeliminować handel z Krupówek, to musimy mieć jasność co do schodów - zaznaczył.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy