- Najprawdopodobniej od 16 listopada nasz śmigłowiec poleci do Świdnika na doroczny przegląd. To obowiązkowe badanie, jakie musi przejść maszyna, by mogła zostać dopuszczona do lotów w kolejnych miesiącach - mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.
Przegląd potrwa ok. dwóch tygodni. Na ten czas jednak do Zakopanego nie przyleci żaden inny śmigłowiec w zastępstwie. - To martwy sezon, jeśli chodzi o ruch turystyczny. Jeśli jednak doszłoby w tym czasie do jakiegoś wypadku, będą nas wspomagać koledzy ze Słowacji lub śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - dodaje naczelnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?