Czekają na ankiety
Wczoraj zakopiańscy urzędnicy ogłosili, że ruszają z akcją uświadamiającą mieszkańców. - Będzie dotyczyła nie tylko szkodliwości palenia w piecach śmieciami, ale również węglem w starego typu paleniskach. Będziemy też informować o możliwościach pozyskania dotacji na wymianę pieców - zapowiada Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego.
Spotkania mają odbywać się do połowy grudnia - w różnych dzielnicach Zakopanego. Informacje co do ich terminów będą przekazywane przez szkoły, kościoły parafialne i strony internetowe Urzędu Miasta.
- Będziemy zachęcać wszystkich do wypełniania ankiety w sprawie pieców - dodaje burmistrz.
Czekają na pieniądze
Ankiety mają być formą wstępnej deklaracji, że dany mieszkaniec chce wymienić piec. Urząd czeka na nie do 16 grudnia. Jest to dla miasta o tyle istotne, że musi ono znać liczbę chętnych do wymiany pieców, by wiedzieć, o jaką dotację się starać. - Przeszliśmy wstępną ocenę naszego programu. Teraz musimy rozeznać rynek i dowiedzieć się, ile osób chce zmienić piec. Szacujemy, że będziemy wnioskowali o prawie 10 mln zł, za co w następnych 2-3 latach wymienimy do tysiąca pieców - mówi Dorula.
Dodatkowo władze miasta zapowiadają, że gdy Urząd Marszałkowski przyzna dotację, gmina z własnego budżetu przeznaczy na wymianę pieców ok. 3 mln zł. Dzięki temu mieszkańcy będą mogli liczyć na 100-procentowe dofinansowanie: z unijnego programu dostaną do 8 tys. zł na piec i do 6 tys. zł na wymianę instalacji hydraulicznej, a gmina dorzuci do tego jeszcze 4 tys. zł.
Wszystkim, którzy będą zainteresowani wymianą pieców, od teraz będzie mógł pomóc także ekodoradca, którego zatrudniła gmina Zakopane. Został nim Krzysztof Topór-Huciański.
Zniżka za nowsze auto
- Żeby jeszcze bardziej zachęcić ludzi do dbania o jakoś powietrza, postanowiliśmy także wyjść naprzeciw tym, którzy inwestują w nowe, niezanieczyszczające za bardzo atmosfery samochody. Dlatego wprowadzane są zniżki w podatkach od środków transportu dla firm posiadających pasażerskie autobusy - informuje Leszek Dorula.
Do tej pory każdy, kto miał autobus do 22 miejsc, rocznie płacił 1150 zł podatku - niezależnie od daty produkcji pojazdu (powyżej 22 miejsc - 2223 zł). Teraz miasto zróżnicuje te stawki w zależności od daty produkcji - im młodszy autobus, tym podatek niższy. Najmniej zapłacą ci, którzy kupią pojazd wyprodukowany w 2015 roku. Będą mogli liczyć aż na 75 proc. zniżki.
Mniejsze podatki
To jednak nie koniec ekologicznych promocji, jakie szykuje Zakopane. - Pracujemy też nad projektem, który zakłada, że wszyscy, którzy ogrzewają swoje domy ekologicznym paliwem, będą mogli liczyć na zniżkę w podatku od nieruchomości. Na razie nie mogę jednak zadeklarować, kiedy taka zniżka wejdzie w życie - mówi Dorula.
Urząd chce, by dotyczyła ona domów jednorodzinnych - jednak nie tylko tych, które w najbliższym czasie zmienią piece, ale także tych, które już są ogrzewane np. gazem czy energią geotermalną.
- Na reszcie coś się ruszyło, jeśli chodzi o walkę o lepsze powietrze w Zakopanem. Liczę, że miasto uzyska dofinansowanie i będzie ona wreszcie skuteczna - mówi Jolanta Sitarz-Wójcicka z Podhalańskiego Alarmu Smogowego.