Zakopane. Wpadł oszust naciągający turystów na kwatery-widmo, wielu poszkodowanych

FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?

Na trzy miesiące do aresztu trafił 22-letni mieszkaniec Kutna, który na portalu internetowym oferował do wynajęcia nieistniejące domki letniskowe i apartamenty pod Tatrami. Mężczyzna oszukał w ten sposób 15 osób na kwotę kilku tysięcy złotych. Za czyny, których się dopuścił grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

- Z ustaleń śledczych wynika, że 22-letni mężczyzna w lipcu i sierpniu 2019 roku oferował w popularnym serwisie internetowym domki letniskowe do wynajęcia na Podhalu i na terenie kraju, którymi w rzeczywistości nie dysponował – wyjaśnia asp. Sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Za rezerwację pobierał zaliczki, po czym kontakt z nim się urywał. Oszukane w ten sposób osoby zaczęły zgłaszać się na policję. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą zakopiańskiej komendy.
- Prowadząc czynności związane z wykrywaniem oszustw internetowych, wpadli na trop mężczyzny, który zamieszczał nieprawdziwe ogłoszenia. Dzięki intensywnym działaniom i doświadczeniu policjantów prowadzących to postępowanie, mężczyzna został zatrzymany i usłyszał 15 zarzutów oszustwa – dodaje rzecznik zakopiańskich policjantów.

Grozi mu teraz kara nawet ośmiu lat więzienia. Policjanci dodają, że sprawa ma charakter rozwojowy. Mundurowi sprawdzają, czy 22-latek dopuścił się jeszcze innych tego typu przestępstw.

To nie pierwszy oszust, który w ten sposób próbował zarobić. Pod Giewontem od kilku lat pojawia się proceder wynajmowania w internecie pokoi turystycznych, które nie istnieją, albo którymi oszuści nie dysponują. Najczęściej do takich oszustw dochodziło w okresie sylwestrowym. Jak widać jednak, także i lato okazało się dla oszustów łakomym kąskiem.