MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: zablokują skocznię na Puchar Świata?

Łukasz Bobek
Józef Chowaniec ma kilka teczek dokumentów, które potwierdzają, że należy mu się 460 tys. zł za roboty.
Józef Chowaniec ma kilka teczek dokumentów, które potwierdzają, że należy mu się 460 tys. zł za roboty. fot. Łukasz Bobek
Czy dojdzie do blokady Wielkiej Krokwi w czasie styczniowego Pucharu Świata w skokach narciarskich? Taką formę protestu zapowiadają firmy, które przed dwoma laty budowały pawilon na skoczni, a do tej pory nie uzyskały za swoją pracę pieniędzy. - Jesteśmy zdesperowani - mówi Józef Chowaniec z firmy Chomar.

- Jeśli do stycznia nie dostanę pieniędzy, też będę blokował pawilon - odgraża się Krzysztof Urbanik z firmy Went-Serwis. Z kolei Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem zapowiada, że takie działanie będzie oznaczało złamanie prawa.

Perypetie z wypłaceniem pieniędzy za budowę pawilonu ciągną się od dwóch lat, czyli od momentu, gdy - cudem - udało się zakończyć prace przed Pucharem Świata w styczniu 2011 r.

- Chociaż prace zakończyliśmy, do dzisiaj nie dostaliśmy ponad 460 tysięcy złotych - mówi oburzony Józef Chowa-niec, właściciel firmy Chomar, która zajmowała się m.in. wykończeniem wnętrz. - Nie pomogły sprawy sądowe, mediacyjne. Nie pomogło pisanie do Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie, a nawet do Ministerstwa Sportu. I teraz już trzeci rok z rzędu będzie mógł się rozgrywać Puchar Świata na obiekcie, który do tej pory nie został wypłacony.

W podobnej sytuacji jest 11 firm, które wykonywały prace przy budowie pawilonu. W sumie główny wykonawca inwestycji - warszawska firma Tiwwal - zalega wykonawcom ok. 3 mln zł. COS w Warszawie, który podpisał umowę z Tiwwalem, wypłacił jej 80 proc. z prawie 12 mln zł. 1,9 mln zł wciąż pozostaje na kontach COS, bo zleceniodawca dopatrzył się w wykonanym pawilonie wielu niedociągnięć.

Przez ostatnie dwa lata Tiwwal nie chciał wypłacać podwykonawcom pieniędzy, bo twierdził, że ich nie ma. Z kolei COS również nie poczuwał się do uregulowania zaległości, bo okazało się, że 11 firm nie zostało ujętych w umowie między Tiw-walem a COS jako podwykonawcy.

- W październiku Tiwwal zgłosił wniosek o upadłość i władzę nad majątkiem firmy przejął syndyk. Najpierw rozliczy on zaległości Tiwwala w stosunku do skarbu państwa czy ZUS, a dopiero potem w stosunku do nas. W praktyce może to oznaczać, że dla nas nic nie zostanie - mówi Chowaniec.

- Nie wiem, czy uda nam się odzyskać pieniądze. Będziemy robić wszystko, by tak się stało - dodaje z kolei Krzysztof Urbanik z firmy Went-Serwis ze Straszęcina, która wykonywała system wentylacji w pawilonie. Czeka na 300 tys. zł za swoje prace.

- Jesteśmy zdeterminowani. Znajdziemy sposób, by Puchar się odbył, ale postaramy się by były utrudnienia, i aby w pawilonie się nic nie działo - zapowiada Chowaniec. Z kolei Went-Serwis zapowiada, że jeżeli do stycznia nie dostanie pieniędzy, też pojawi się pod skocznią, by blokować użytkowanie pawilonu.

To byłby spory cios przede wszystkim dla organizatorów skoków - Tatrzańskiego Związku Narciarskiego. - Nie tędy droga. My nikomu nic nie jesteśmy winni. Poza tym wywoła to negatywny oddźwięk, tym bardziej że nasze zawody są bardzo dobrze oceniane w świecie narciarskim - mówi Andrzej Kozak, prezes TZN. - Problemy z rozliczeniem pawilonu odbiją się wtedy na sportowym święcie rykoszetem.

Grzegorz Kotowicz, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem dodaje, że jeśli dojdzie do blokady zawodów, zostanie to uznane za działanie nielegalne. - Zawody sportowe to nie miejsce do rozwiązywania tego typu problemów.
Podobne problemy z firmą Tiwwal mają podwykonawcy z Oleśnicy, Garwolina, Rawy Mazowieckiej, Cieplic-Zdroju a także ze Słupska.

Przedwojenny Lasek Wolski [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska