Puchar Świata w skokach rozpocznie się na Wielkiej Krokwi w piątek popołudniem - od kwalifikacji do niedzielnego konkursu skoków indywidualnych. Już jednak od rana widać spory ruch pod skocznią. To za sprawą osób uczestniczących w przygotowaniach na skoczni, ale także na terenie wokół skoczni.
Na ulicach dojściowych do skoczni rosną stragany, na których będzie można kupić asortyment kibicowski, a także przekąski i napoje. Budowane są namioty, parkują samochody, z których będą serwowane posiłki.
Jest także coraz więcej przechodniów, którzy chcą podglądnąć jak Zakopane i Wielka Krokiew przygotowują się na przyjęcie skoczków i kibiców.
- My jeździmy na skoki od pięciu lat. Lubimy tą dyscyplinę sportu. Lubimy atmosferę na Wielkiej Kroki. I choć forma naszych skoczków nie jest w tym roku najlepsza, chcemy znów być na skoczki i kibicować - mówi pana z Gdańska, którą spotkaliśmy pod skocznią.
W sobotę czeka nas konkurs skoków drużynowych, a w niedzielę - zawody indywidualne.
