Krowa i cap decyzją burmistrz miasta Zakopane, na wniosek Powiatowego Lekarza Weterynarii, w kwietniu 2021 roku zostały odebrane jednemu z mieszkańców Zakopanego. Powodem takiej decyzji były niewłaściwe warunki ich utrzymania.
- Zwierzęta zostały czasowo umieszczone w gospodarstwie rolnym w Łopusznej, które odpłatnie podjęło się nad nimi opieki. Równolegle prowadzone przez policję postępowanie karne o znęcanie się nad zwierzętami zakończyło się prawomocnym wyrokiem sądu, a właściciela uznano winnym i zakazano mu posiadania zwierząt – informuje urząd miasta.
Po ponad trzech latach zwierzęta zostały przekazane Ogólnopolskiemu Towarzystwu Ochrony Zwierząt OTOZ „Animals” w Bojanie prowadzącemu schronisko „Rogate Ranczo”. - 24 października jałówka i cap zostały przekazane nowemu właścicielowi, który zapewni im właściwe warunki, a miasto Zakopane nie będzie dłużej ponosiło kosztów za ich utrzymanie – informuje urząd miasta.
Łukasz Filipowicz, burmistrz Zakopanego cieszy się, że udało się zlikwidować jeden z absurdów urzędowych. Bo przez ponad 3 lata miasto, a więc wszyscy jego mieszkańcy za utrzymanie dwóch zwierząt zapłaciło łącznie 38 tys. zł, co daje 12,6 tys. zł rocznie.
U Witkacego w Zakopanem. Moda wzorowana na folklorze i obraz...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
