https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zalew w Podlesiu Dębowym: wrócą czasy świetności?

Paweł Chwał
Zalew w Podlesiu Dębowym ostatnimi laty podupadł, a dotychczasowy dzierżawca kąpieliska nie spełniał oczekiwań gminy
Zalew w Podlesiu Dębowym ostatnimi laty podupadł, a dotychczasowy dzierżawca kąpieliska nie spełniał oczekiwań gminy archiwum/Marcin Głuszek
Nawet 600 tysięcy złotych chce zainwestować w najbliższych latach w zalew w Podlesiu Dębowym Mateusz Wójcik, nowy dzierżawca obiektu. Oferta zagospodarowania tego miejsca przedstawiona przez niecieczanina, syna jednego z największych rolników w regionie, okazała się najciekawsza w konkursie ogłoszonym przez gminę.

Zobacz także: Tarnów: zamienili butelki na drzewka

Zalew, popularnie nazywany "Kakałkiem" z powodu charakterystycznego koloru wody i piasku na plażach, czasy świetności ma już dawno za sobą. Gmina chciałaby to jednak zmienić.

- Spotkałem się z dotychczasowym dzierżawcą i zapytałem go o plany na ożywienie tego miejsca - mówi Stanisław Kusior, burmistrz Żabna.

Skutkiem rozmowy było to, że "Kakałko" zostało bez najemcy, a gmina rozpisała nowy konkurs na dzierżawę zalewu. Zgłosiło się pięciu oferentów, spośród których w ostatecznym rozrachunku wygrała propozycja zagospodarowania zalewu złożona przez Mateusza Wójcika. - Inni może i deklarowali wyższe wpłaty do budżetu gminy z tytułu użytkowania tego miejsca, ale nikt nie przebił pana Wójcika pod względem kwoty, którą chce tu zainwestować - twierdzi burmistrz Kusior. Jak dodaje, w tym przypadku na korzyść mieszkańca Niecieczy przemawiało też to, że pochodzi ze znanej w gminie rodziny, co może gwarantować powodzenie zaplanowanych przez niego przedsięwzięć.

Nowy dzierżawca "Kakałka" zabrał się ostro do pracy. Na pierwszy ogień wziął sobie za cel oczyszczenie zalewu, m.in. z naniesionego podczas ostatnich powodzi mułu, a także uporządkowanie bezpośredniego jego sąsiedztwa - plaży i zarośniętego chaszczami pobliskiego lasku.

Strzeżone przez ratowników kąpielisko ma być gotowe do sezonu na 25 czerwca, kiedy zaplanowano uroczyste otwarcie nowego "Kakałka".

- Na początek chcemy wyznaczyć oddzielne miejsce, w którym z uciech wodnych będą mogły korzystać wyłącznie dzieci, oczyścić plaże z trawy, zorganizować punkt gastronomiczny i wypożyczalnię sprzętu pływającego oraz ogrodzić cały teren - wylicza Mateusz Wójcik.

Docelowo "Kakałko" pełnić ma rolę całorocznego ośrodka sportowo-rekreacyjnego z wyznaczonym biwakiem, domkami letniskowymi, zjeżdżalniami, estradą i restauracją, w której można będzie organizować przyjęcia. Wszystko uzależnione jest jednak od popytu i sytuacji na rynku.

Uwaga! Nowy konkurs! Wymyśl nazwę dla pociągu i wygraj nagrody!

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xxx
sezon 2013 rozpoczety 15 lipca skoszenie trawy w polowie wakacji i to ma byc zalew i 600 tys hahaha
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska