Prace przy częściowej rekonstrukcji średniowiecznego zamku w Muszynie trwały ponad trzy lata i pochłonęły blisko 13,5 mln zł. Wcześniej na wzgórzu turyści mogli podziwiać ruiny. Teraz dziedziniec okalają mury, jest nowa baszta, taras widokowy oraz pomieszczenia muzealne czy gastronomiczne.
Nowa atrakcja otwarta została w sobotę 30 września. Od tego czasu przyciąga tłumy turystów. W tygodniu przy dobrej pogodzie jest wielu chętnych, którzy chcą zobaczyć jaką metamorfozę przeszły ruiny i podziwiać widoki na całe uzdrowisko z tarasu widokowego. W weekendy odwiedzających liczyć można w tysiącach.
- W niedzielę, pomimo nie najlepszej pogody, muszyński zamek odwiedziło ponad 3000 osób – nie kryje zadowolenia Jan Golba, burmistrz Muszyny.
Według szacunków tylko w miniony weekend zamkowe wzgórze zdobyło ponad 5 tys. osób, które jeszcze za darmo zwiedziły nową atrakcję. Jeszcze do soboty, 14 października, wstęp na zamek będzie bezpłatny. Od niedzieli, 15 października, będzie trzeba uiścić opłatę.
- Wejście na basztę będzie biletowane, ale cena biletu nie przekroczy kilku złotych. Jeszcze nie ustaliliśmy dokładnej kwoty. Symboliczna opłata ma zostać przeznaczona na utrzymanie porządku w tym obiekcie - wyjaśnia burmistrz Golba.
Zamek w Muszynie można odwiedzać jedynie w wyznaczonych godzinach. W październiku codziennie od godz. 10 do 17. Od listopada atrakcja będzie otwarta godzinę krócej.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach