https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie w szpitalu powiatowym w Nowym Targu. Lekarze ginekolodzy jednak odeszli z pracy. "Oddział działa normalnie"

Łukasz Bobek
Podhalański Szpital Specjalistyczny w Nowym Targu
Podhalański Szpital Specjalistyczny w Nowym Targu Łukasz Bobek
Co dalej z oddziałem ginekologiczno-położniczym Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu? W sobotę 30 września minął termin wypowiedzeń 10 lekarzy z oddziału. Nie udało im się dojść do porozumienia z dyrekcją szpitala. W poniedziałek rano nie stawili się w pracy.

Lekarze zdecydowali się masowo zwolnić z pracy po zmianach, jakie został wprowadzone na oddziale ginekologiczno-położniczym. Reorganizacja ma związek z tragiczną śmiercią 33-letniej pacjentki w piątym miesiącu cięży, do której doszło w maju 2023 roku.

W wyniku reorganizacji zmienił się m.in. ordynator. To spowodowało, że 10 lekarzy złożyło wypowiedzenia. To ponad połowa wszystkich zatrudnionych dotychczas medyków na oddziale w szpitalu w Nowym targu. Domagali się przywrócenia poprzedniego ordynatora do pracy na stanowisku szeregowego lekarza oddziału, ale także zwolnienia z pracy jednego z lekarzy, z którym – ich zdaniem – nie da się współpracować. Dowodem na to miały być skargi na niego składane przez lekarzy z innych oddziałów, a także przez same pacjentki.

Dyrekcja szpitala nie zdecydowała się spełnić oczekiwań lekarzy. W efekcie medycy odeszli z pracy. Jak zaznaczają, postanowili zrobić sobie miesiąc urlopu, by zobaczyć co będzie dalej. Twierdzą, że mają już oferty pracy z innych ośrodków w Małopolsce. - Poinformowaliśmy o tym nasze pacjentki. Te, które miały zaplanowane zabiegi, będziemy chcieli operować w nowym miejscu pracy – mówi Maciej Widera, jeden z lekarzy, którzy odeszli.

Dyrektor Marek Wierzba zaznacza, że oddział działa normalnie.

- Na dzień dzisiejszy podpisanych jest 17 umów z lekarzami. Kolejną podpiszę we wtorek. Dzisiaj rozmawiałem z jeszcze jednym lekarzem, który zadeklarował chęć podjęcia pracy w naszym szpitalu – mówi Marek Wierzba. - Pacjentki w ciąży, do porodu, z problemami ginekologicznymi wymagającymi natychmiastowej interwencji zawsze znajdą u nas pomoc. Może się zdarzyć, że część zabiegów planowych może się opóźnić. Pracujemy jednak nad tym, by skompletować skład lekarzy na tym oddziale i unormować sytuację – dodaje dyrektor.

Dzienny oddział chemioterapii w Nowym Targu został otwarty

Dzienny oddział chemioterapii w Nowym Targu otwarty. Pierwsz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
3 października, 17:18, Ehh:

W Nowym Targu, to akurat OK,bo tam prawie AMERYKA,a w AMERYCE ,to wszystkie PRYWATNE ....

Także tam nie ma co organizować państwowosci, Służby Zdrowia,tam co najwyżej, to można broń na dowod na stoisku z oscypkami sprzedawać.

E
Ehh
W Nowym Targu, to akurat OK,bo tam prawie AMERYKA,a w AMERYCE ,to wszystkie PRYWATNE ....
k
kluszkowce
Dlaczego nadal Pan radny Wojewódzki Mierzwa jest tutaj dyrektorem? Który starosta i marszałek odpowiada za działania tego pana. ŻENADA!!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska