Zapadliska w olkuskich lasach. Pracownicy lasów państwowych apelują o zachowanie szczególnej ostrożności! Jak uniknąć zagrożenia? ZDJĘCIA

Na wielkie zapadlisko, które powstało w okolicy Róży Wiatrów na Pustyni Błędowskiej, natknął się mężczyzna, który spacerował po lesie w poszukiwaniu grzybów. Dziura, którą odkrył, pokrywa około 2,5 ara terenu oraz ma 10 metrów głębokości.

Niewykluczone jednak, że z czasem zapadlisko będzie się powiększać. Tak było na przykład w przypadku oddalonej o kilka kilometrów dziury z Hutek obok Bolesławia.

Od stycznia tego roku w powiecie olkuskim wystąpiło już kilkadziesiąt zapadlisk. Większość z nich ma od jednego do trzech metrów głębokości. Zaledwie kilka szkód górniczych osiąga głębokość podobną do tej z okolic Pustyni Błędowskiej.

Powstawanie kolejnych dziur bardzo trudno przewidzieć. Uwagę powinny zwracać jednak koliste spękania gruntu i ściółki leśnej.

Miejsca, w których zapadła się ziemia zostały oznakowane tablicami ostrzegawczymi oraz taśmami. Nadleśnictwo Olkusz objęło je także tymczasowym zakazem wstępu, który obowiązuje do końca marca przyszłego roku. O jego przestrzeganie apelują zarówno przedstawiciele Lasów Państwowych jak i funkcjonariusze policji.

- Apelujemy do turystów i grzybiarzy o przestrzeganie zakazu wstępu na tereny leśne wskazane przez Nadleśnictwo Olkusz. Prosimy również o wszelkie informacje na temat nowych, nieoznaczonych zapadlisk, dzięki którym będzie można szybko podjąć działania zmierzające do zabezpieczenia terenu – podkreśla Sebastian Gleń z Komedy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

"Większość, z powstających od stycznia zapadlisk ma od 1 do 3 metrów głębokości. Stwierdzono tylko kilka na około 10 m głębokich. W każdej chwili powstać mogą kolejne zapadliska: zwracajcie szczególną uwagę na koliste spękania gruntu oraz ściółki leśnej" - informują Lasy Państwowe.

Przypominamy, że do zapadliska nie wolno się zbliżać głównie ze względów bezpieczeństwa. Ziemia dookoła szkód górniczych jest bardzo niestabilna przez co może się zapaść pod ciężarem człowieka. Wówczas można wylądować pod piaskiem lub ziemią, z której bardzo ciężko się wydostać. Dodatkowe zagrożenie stwarzają opadające drzewa.

Mapy, na których oznaczone zostały obszary objęte zakazem wstępu, są dostępne na stronie internetowej olkuskiego nadleśnictwa. Przed niebezpieczeństwem ostrzega także aplikacja mobilna Nadleśnictwo Olkusz. Można ją pobrać zarówno na smartfony z Androidem jak i iOS-em.

Dlaczego jesienią tak często chorujemy?