Zdjęcia śmieci z polskich plaż i górskich szlaków na plenerowej wystawie w Krakowie

FLESZ - Sankcje USA! "Mocna" odpowiedź Bidena

W 2019 roku tylko na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe, przez które przeszli uczestnicy promującej ekologię akcji "Górska Odyseja", leśnicy musieli wydać ponad 3 mln zł na wywiezienie zebranych w lesie śmieci. Na plenerowej wystawie "Plastikowa Odyseja" można będzie zobaczyć artystyczne zdjęcia odpadów pozbieranych podczas zeszłorocznych edycji "Odysei" w górach i nad morzem. To plastikowa butelka obrośnięta skorupiakami, fragment rybackiej sieci, sflaczałe baloniki z tasiemką, zastygła pianka poliuretanowa. Treść wystawy zwraca uwagę na skalę i przyczyny zanieczyszczeń oraz pokazuje, w jaki sposób każdy człowiek może przyczynić się do zmniejszenia ilości plastikowych odpadów w środowisku.

– Pokazujemy wystawę, która może otworzyć ludziom oczy, bo to my – ludzie – zaśmiecamy i niszczymy planetę. Szkodzimy przyrodzie, a jednocześnie często marnujemy materiał, który można powtórnie wykorzystać. Wierzę, że ludzie mogą świadomie wędrować po górach i zostawiać na szlakach jedynie ślad swojej stopy – mówi ekolog Dominik Dobrowolski, który współorganizuje "Wiślaną Odyseję", 1200 kilometrową wyprawę wzdłuż Wisły, od źródeł na Baraniej Górze do ujścia do Bałtyku w Gdańsku, połączoną ze sprzątaniem rzek, spotkaniami, webinarami z zakresu ekologii.

Wystawa jest częścią kampanii edukacyjnej #mniejplastiku, która koncentruje się na temacie rosnącej ilości odpadów. Zdjęcia przygotował fotograf Dobromił Nosek.

W 2020 r. w ramach akcji „Bałtycka Odyseja” wolontariusze z całej Polski poświęcali jeden weekend w miesiącu na marsz oraz sprzątanie plaż od Świnoujścia do Piasków na Mierzei Wiślanej. Rok później podczas akcji „Górska Odyseja” pokonali ponad 830 km szlakami górskimi. Patronat nad akcją objął dyrektor generalny Lasów Państwowych oraz stowarzyszenie Program Czysta Polska.