Zdominować Wieczystą. To był warunek konieczny - komentuje trener Garbarni Maciej Musiał

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo ten mecz był dla nas wielką niewiadomą, nie wiedzieliśmy, w jakim kierunku się potoczy. Wiedzieliśmy, że jesteśmy w dobrej dyspozycji, ostatnie mecze pokazywały, że tendencja jest taka, jakiej byśmy sobie życzyli. Natomiast rywal był szczególnie trudny dla nas - mówił szkoleniowiec drugoligowej ekipy, która rozbiła w pył najlepszy czwartoligowy zespół w Polsce.

Młoda drużyna Garbarni wyszła na boisko jak po swoje. Grała zdecydowanie, zdobywała teren. Nie pozwoliła Wieczystej na przejęcie inicjatywy.

Musiał: - Chcieliśmy tak grać. Tak gramy, tak staramy się grać. Gdybyśmy grali inaczej, nie wygralibyśmy. To był warunek konieczny - zdominować Wieczystą. To zespół, który świetnie operuje piłką. Ale jeśli mu się ją zabierze, to już mają kłopot i my staraliśmy się w ten sposób funkcjonować. Potrafiliśmy też kilka razy atakiem szybkim zagrozić rywalom - to było dzisiaj bardziej skuteczne, czyli decydujące o wyniku meczu.

Wieczysta nie stworzyła przez 90 minut w zasadzie żadnej naprawdę dogodnej okazji do zdobycia gola. Sam trener Garbarni był chyba tym dość zaskoczony, bo przyznał: - Wiedząc, jaki potencjał ofensywny ma Wieczysta spodziewałem się, że Olo Kozioł będzie miał znacznie więcej pracy.

Losowanie 1/8 finału Pucharu Polski w najbliższy piątek. Mecze tej fazy odbędą się pod koniec listopada i na początku grudnia. Jaką przeszkodę życzyłby sobie teraz Maciej Musiał? - Bardzo kusząca jest opcja zagrania z zespołem z wyższej ligi, zwłaszcza z ekstraklasy. Chcielibyśmy się sprawdzić na tle takiego przeciwnika – przyznał trener świetnie dysponowanej we wtorek Garbarni.

Sportowy24.pl w Małopolsce