Zobacz także: Powódź Nowy Sącz: potok Łubinka odciął od świata mieszkańców ul. Obłazy (ZDJĘCIA)
- Zarząd naszej spółki po konsultacji z przedstawicielami Ministerstwa Skarbu Państwa złożył w odpowiednim trybie i terminie odwołanie od decyzji Ministerstwa Zdrowia - poinformował wczoraj oficjalnie Ireneusz Niemiec, prezes zarządu UKŻ.
Uzasadnienie odwołania liczy, jak mówi prezes Niemiec, kilkanaście stron. Szczegółów nie chce ujawnić.
- Zostały podniesione różne aspekty sprawy, które wymagają jednoznacznego stanowiska sądu - wyjaśnia. Chodzi m.in. o "naruszenia przepisów ustawy z dnia 25 lutego 1958 roku o uregulowaniu stanu prawnego mienia pozostającego pod zarządem państwowym".
Podobne argumenty wcześniej wysuwali w swoich odwołaniach poprzedni prezesi uzdrowiskowej spółki. Dotyczą one m.in.tego, że po nacjonalizacji Uzdrowiska Żegiestów domy wypoczynkowe i sanatorium Nowy Dom Zdrojowy były remontowane za państwowe pieniądze.
- Ja już nie wiem, co powiedzieć - komentuje stanowisko zarządu państwowej spółki Bohdan Chmielewski, pełnomocnik spadkobierców dawnych właścicieli Żegiestowa. - Wierzę jednak, że w końcu zwrot mienia nastąpi.
Dosadny w słowach jest burmistrz Muszyny Jan Golba. - To jest niszczenie wizerunku Żegiestowa i naszej gminy uzdrowiskowej - ocenia. - Jestem zaskoczony decyzją prezesa Niemca. Jeszcze rok, dwa i dawne sanatorium Nowy Dom Zdrojowy, nieczynne od sześciu lat, nadawać się będzie wyłącznie do rozbiórki. Nie rozumiem tego.
Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail