Kamienna plaża nad Popradem w Żegiestowie zostanie odbudowana. Będzie hitem, jak w okresie 20-lecia międzywojennego?

Przed laty Żegiestów-Zdrój w gminie Muszyna był modnym uzdrowiskiem, do którego ściągały tłumy kuracjuszy i turystów. Przyciągały nie tylko lecznicze wody mineralne, ale też wspaniałe pensjonaty, na czele z Domem Zdrojowym zaprojektowanym przez słynnego wówczas architekta Adolfa Szyszko-Bohusza. Czyste powietrze, szlaki Beskidu Sądeckiego i kolej sprawiały, że w okresie 20-lecia międzywojennego w Żegiestowie wypoczywała śmietanka artystyczna, arystokraci, politycy i dziedzice fortun.

Jedną z atrakcji Żegiestowa była kamienna plaża nad Popradem. Powstała ona przy okazji budowy linii kolejowej Tarnów-Leluchów, jako część muru oporowego. Łączyła centrum uzdrowiska (mniej więcej okolice Domu Zdrojowego) z Łopatą Polską, a w okresie międzywojennym była hitem. W tamtych latach wierzono bowiem, że kąpiel w rzece ma też właściwości lecznicze. Ale kamienna plaża kuracjuszom i turystom służyła nie tylko jako miejsce do opalania. To było też jedno z chętniej wybieranych miejsc na spacer.

Upływ czasu, ale też bezpośrednie działanie rzeki, w tym powodzie, spowodowały uszkodzenia kamiennej plaży. Jest szansa, że we wakacje 2026, będzie można znów jak za dawnych lat plażować nad Popradem z Żegiestowie.

- Chcemy odbudować kamienną plażę przy wykorzystaniu środków na rozwój miejscowości uzdrowiskowych. Jesteśmy na końcowym etapie przygotowywania dokumentacji, a w przyszłym roku złożymy wniosek o dofinansowanie zadania – informuje Jan Golba, burmistrz miasta i gminy uzdrowiskowej Muszyna. - Kamienny trotuar będzie prowadzić od Łopaty Polskiej, od sanatorium Wiktor, po Dom Zdrojowy, czyli tak, jak przed laty. To będzie jedyne takie miejsce do plażowania nad Popradem, nie tylko na terenie naszej gminy.

Gmina Muszyna w ramach projektu zamierza nie tylko utworzyć plażę, ale też spacerową promenadę ze strefami relaksu, elementami małej architektury, czy kwiatowymi skwerami. Szacunkowy koszt realizacji zadania to koło 4 mln zł.

- Dokładny plan będziemy mieć, jak otrzymamy kompletną dokumentację. Niestety, ze względu na harmonogram przyznawania dotacji, nie będzie możliwe wykonanie zadania przed przyszłorocznymi wakacjami – dodaje Golba. - Wierzymy jednak, że dofinansowanie otrzymamy, a w przyszłym roku rozpoczniemy prace.