Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żegiestów.Choroba uwięziła Monikę w domu. Potrzebuje wsparcia, by mieć windę

Joanna Mrozek
arch. rodzinne
Samotna matka wychowuje Monikę, która cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. 23-latka ma niedowład kończyn i jest odcięta od świata. Od blisko czterech lat nie wychodzi z domu. Pani Małgorzata nie jest w stanie znosić córki po stromych schodach i marzy o zamontowaniu windy.

Małgorzata Kacprzak to mama Moniki, bardzo wesołej dziewczyny. Córka jest jej oczkiem w głowie.

Dziewczyna porusza się na wózku. Na spacery, do lekarza czy kościoła praktycznie nie wychodzi. Monika świat ogląda przez otwarte okno. To jedyny sposób, żeby mogła odetchnąć świeżym powietrzem.

Nie może jeździć na rehabilitacje, strome schody na klatce schodowej oraz te prowadzące do domu są zbyt niebezpieczne. Jedynym, ale bardzo kosztownym rozwiązaniem jest winda. Jej zamontowanie wiąże się z wyburzeniem kuchni, przestawieniem okna i budową podjazdu. Całkowity koszt to 93 tys. zł.

Uwięziona w domu

Małgorzata Kacprzak w tej sprawie nieśmiało prosi o pomoc. Zgadza się, że są też osoby, które bardziej jej potrzebują. Podkreśla, że jakoś sobie radzi z codziennymi obowiązkami, ale jej córka potrzebuje stałej opieki.

Monika choruje od urodzenia na dziecięce porażenie mózgowe, które charakteryzuje się niepełnosprawnością ruchową związaną z czterokończynowym porażeniem.

Pani Małgorzata chciałaby, by córka mogła kontynuować rehabilitacje, bo tylko regularna praca przynosi postępy. Być może dziewczyna mogłaby dzięki temu wrócić do nauki w szkole w Nowym Sączu.

Teraz, na podstawie orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego, realizuje je w formie indywidualnego nauczania w domu. Mama 23-latki jest silną kobietą, nie narzeka i radzi sobie jak może. Na codzienne potrzeby: pampersy, jedzenie, ubrania dla Moniki, środki higieniczne jakoś jej wystarcza. Może liczyć na pomoc wielu wspaniałych osób, za co jest im bardzo wdzięczna, ale liczy na większe wsparcie.

Winda na świat

Choroba sprawia, że Monika jest od 4 lat zamknięta w domu. Jej mama zdaje sobie sprawę, że wybudowanie windy to ogromny koszt, sama nie uzbiera takiej sumy.

Jednak chciałaby, aby jej córka mogła brać udział w rehabilitacji, uczestniczyć we mszy św. czy oglądać świat. Nie tylko z okna pokoju.

- Mieszkamy na piętrze, na dole mieszkają moi rodzice, którzy są w podeszłym wieku - tłumaczy pani Małgorzata. Co prawda mogłaby przenieść córkę na dół, ale wówczas musiałaby mieszkać z dziadkami w jednym, ciasnym pokoju.

- Byłoby to niekomfortowe dla wszystkich. Dziewczyna też potrzebuje przestrzeni - dodaje.

Matka i córka mają jedno wspólne marzenie. To zamontowanie specjalnej windy, ale zebranie pełnej kwoty potrzebnej na ten cel, będzie dla nich cudem.

Są jednak dobrej myśli. Koszt zakupu i montażu nawet przy dofinansowaniu z PFRON(35 tys.zł), oraz innych organizacji i zbiórek daje łącznie 60 tys. zł, to dla rodziny duży wydatek. Trzeba zebrać ponad 40 tys. zł.

- Ta kwota jest poza naszym zasięgiem - przyznaje ze smutkiem Kacprzak. - Ale wierzymy, że na ziemi jest pełno aniołów, a cuda się zdarzają.

Jak pomóc Monice w walce o lepsze życie?

Moniak Kacprzak z Żegiestowa jest podopieczną Stowarzyszenia Sursum Corda z Nowego Sącz.

Żeby pomóc w realizacji marzenia 23-letniej dziewczyny wystarczy wpłacić dowolną kwotę na specjalnie utworzone konto bankowe:

26 8805 0009 0018 7596 2000 0080

z dopiskiem/tytułem „Monika Kacprzak”.

W przypadku wpłat z zagranicy należy podać dodatkowo kod swift:

POLUPLPR, zaś przed numerem powyższego rachunku wpisać: PL.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska