https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ziobro uderza w piratów drogowych i lichwiarzy [WIDEO]

Marcin Banasik
Zbigniew Ziobro uważa, że przestępcy nie mogą czuć się bezkarni
Zbigniew Ziobro uważa, że przestępcy nie mogą czuć się bezkarni fot. Piotr Smoliński
Prawo. Minister chce minimum 2 lat więzienia dla sprawców śmiertelnych wypadków i maksimum 5 lat dla lichwiarzy.

Nic nie rozzuchwala sprawców bardziej niż bezkarność. Z takiego założenia wychodzi Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, który postanowił zaostrzyć przepisy do walki z piratami drogowymi i lichwiarzami.

Jedną z proponowanych zmian jest kara co najmniej dwóch lat bezwzględnego więzienia dla sprawcy śmiertelnego wypadku lub powodującego ciężkie uszkodzenie ciała, który był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Kary nie będzie można zawiesić. Dziś jest to możliwe.

WIDEO: Ziobro zaostrzy kary dla kierowców. Eksperci: Edukacja kluczem do poprawy sytuacji na drogach

Źródło: TVN24

Kolejnym zapisem proponowanym przez resort sprawiedliwości jest wydłużenie czasu, po jakim przedawniają się wykroczenia - z dwóch do trzech lat. Ponadto kierowca, który będzie prowadził auto pomimo odebranego wcześniej prawa jazdy, usłyszy sądowy zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 10 lat. Jeśli go złamie, może trafić nawet na pięć lat do więzienia.

Projekt ustawy po wakacjach ma trafić pod obrady Rady Ministrów.

Andrzej Łukasik, prezes Polskiego Towarzystwa Kierowców, jest przeciwny dalszym, według niego niepotrzebnym represjom wobec kierowców. - Skłaniamy się bardziej ku zobowiązaniu sprawców do łożenia na rzecz ofiar. Człowieka w więzieniu trzeba utrzymywać i nie może on zapracować na odszkodowanie - mówi Andrzej Łukasik.

Prezes PTK twierdzi, że dzisiaj prawo jest wystarczająco restrykcyjne i wystarczy je tylko odpowiednio stosować.

- 5 lat wiezienia za niezatrzymanie się do kontroli czy prowadzenie auta pomimo zakazu to czasami więcej niż za napad rabunkowy z bronią - dodaje Łukasik.

Zbigniew Ziobro zapowiada również zaostrzenie kar za lichwiarskie pożyczki. Minister sprawiedliwości podkreśla, że ok. 90 proc. postępowań prokuratorskich w tego typu sprawach kończy się albo odmową śledztwa, albo jego umorzeniem.

Zdaniem Zbigniewa Ziobry podsuwane do podpisania umowy bywają podstępne i już za wynoszącą kilkaset złotych pożyczkę pozwalają zabrać nieświadomemu człowiekowi mieszkanie. Minister podkreśla, że państwo w tej sytuacji musi bronić obywateli, którzy cierpią przez cwaniaków.

W kodeksie karnym ma się też pojawić zapis o odpowiedzialności karnej za lichwę od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

Z projektu przepisu karnego zaprezentowanego przez ministerstwo wynika, że kara pozbawienia wolności będzie mogła być orzeczona wobec wszystkich udzielających pożyczek z odsetkami wyższymi niż 10 proc. rocznie.

Jarosława Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych, twierdzi, że limit 10 proc. rocznie to wartość wzięta z kosmosu. - W tym gronie mogą się znaleźć choćby pracownicy firm pożyczkowych, które nie zastosują się do tego limitu. Wskazane 10 proc. odsetek w skali roku to wartość poniżej kosztów udzielenia pożyczki. Firmy więc nie tyle mało by zarabiały, ile wręcz traciły na każdej transakcji - przekonuje Jarosław Ryba.

Minister sprawiedliwości zapowiedział również nowelizację ustawy o notariacie, która zakłada nagrywanie czynności notarialnych. Ma to zapobiec sytuacjom, kiedy notariusz nie sprzeciwia się podpisywaniu podejrzanych umów.

Z kolei w ubiegłym tygodniu Zbigniew Ziobro zapowiedział podwyższenie kar dla sędziów oraz prokuratorów, którym zostaną postawione zarzuty korupcyjne. Według ministra zasadą powinno być bezwzględne orzekanie kar pozbawienia wolności. Kara nie mogłaby być niższa niż trzy lata, czyli byłaby traktowana jako zbrodnia.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zuza
Bez półśrodków proszę! Wszystkie kary odsiadki niech Pan zmieni na 25-letnie. Wtedy będzie porządek!
k
krakauer
Brawo panie ministrze Ziobro !! To są konieczne zmiany w polskim prawie !!
m
mm
troche przegiecie z tymi 5 latami za niezatrzymanie do kontroli, jakis czas temu policja zatrzymywala co drugi samochod przy moscie grundwaldzkim. Mundurowy nie mogl sie zdecydowac czy zatrzymac mnie czy nie, machal sobie przy nodze lizakiem, zwolnilem do 5km/h, nie poaptrzyl nawet, to pojechalem, a w tylnym lusterku juz widze ze wsiadaja do radiowozu... Zanim zaczna karac, moze jakies obowiazkowe kursy uzywania lizakow dla policjantow...
K
KR003H
Cokolwiek by nie zrobił , krakowska policja nie chce/ nie potrafi poradzić sobie z debilami szalejącymi po Bora-Komorowskiego i to od kilkunastu lat. Mają ich jak na widelcu ale lepiej stać pod AWF-em i łapać studentów na czerwonym czy łapać naprzeciwko KWP na Mogilskiej żeby szefostwo widziało.
G
Gość
Kary za lichwę - słusznie, gdyż jest to żerowanie, często na ubogich. Natomiast co do kar dla kierowców, to absolutnie nie jest to słusznie, z wyjątkiem sytuacji, gdy śmiertelny wypadek spowoduje pijany kierowca (lub pod wpływem innych używek: narkotyków, lub -co najgorsze - dopalaczy). Natomiast trzeźwy - nawet gdy jest (niby) sprawcą wypadku, nie powinien obligatoryjnie gnić w więzieniu, gdyż nieraz jest tak, że kierowca gnije w kryminale dlatego, że potrącił ... wyjątkowo nieostrożnego pieszego. Jeśli jest to potrącenie pieszego, to kierowca powinien uchodzić co najwyżej za współsprawcę wypadku (nie można pieszych zwalniać z obowiązku zachowania ostrożności) - sprawcą powinien być tylko wtedy, gdy wjedzie na czerwone światło. Niestety dochodzi do takich sytuacji, że kierowcy trafiają do więzienia za potrącenie pieszego, który ... przechodził na czerwonym świetle (czyli był bezdyskusyjnym sprawcą wypadku i zarazem ofiarą). Proponowana polityka karna spowoduje to, że np. piesi będą czuli się jak święte krowy i będą wchodzili wprost pod pojazdy (także autobusy). Natomiast powinno się skończyć z bezkarnością policjantów, do których nie dociera 5-te przykazanie "nie zabijaj!". Bywają tak zdemoralizowani, że nawet ... strzelają do pacjentów w szpitalu. Łatwo pociągnąć za spust a potem ofiary się nie wskrzesi. W ogóle to skandalem jest, że Prokurator generalny jest ministrem, gdyż jest członkiem rządu, czyli jest zależny od premiera. Prokuratura nie powinna nigdy podlegać premierowi a Sąd Najwyższy - powinien być ponad premierem.
M
Mirror
Tani, prymitywny populizm. Ile śmiertelnych wypadków jest spowodowanych przez pijanych kierowców? Ilekroć jest jakieś medialne doniesienie o śmiertelnym wypadku, zawsze jest wzmianka "kierowca był trzeźwy". O narkotykach nic nie wiemy, bo takie badania trwają tyle, że media już nie wracają do takich wypadkow.
Lichwa jest zabroniona bez dodatkowego chrzanienia Zera. Tylko nikt nie egzekwuje istniejących przepisów.
Kary dla sędziów, prokuratorów i notariuszy? Po usłyszeniu pomysły Zera już mają mokro w spodniach. Puściły im zwieracze. Ze śmiechu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska