Cieszy się Pan ze zmiany czasu na zimowy?
Tak, bo mogę sobie godzinkę dłużej pospać. Poza tym w poniedziałek będę miał w moim zakładzie mnóstwo klientów.
Dlaczego?
Ludzie często nie potrafią sami przestawić czasu. Są takie zegarki elektroniczne, w których trzeba posługiwać się specjalnymi kodami. Dostaję też od jednego klienta stuletni zegarek kieszonkowy, a w nim należy odkręcić ramkę, do której przymocowane jest szkiełko i jednym palcem ustawić wskazówki.
Z awariami też przychodzą?
Owszem, ponieważ w większości zegarków zmieniamy czas nakręcając taką główeczkę przy tarczy. Ludzie często ją psują i trzeba montować nową.
Z zegarkami jak z oponami, ludzie zmieniają je na zimę?
Mam taką bardzo wiekową klientkę, która przyjeżdża taksówką dwa razy do roku, żebym jej zmienił pasek do zegarka. Biały nosi latem, czarny na zimę.
Ludzie gubią się przez tę zmianę?
Pewnie. Mylą sobie czas zimowy z letnim. Bywa, że dostaję zegarek, który przez sześć miesięcy chodził w innym czasie, niż obowiązujący.
Pan kiedyś zapomniał przestawić zegarek?
W domu nie, ale opiekuję się ogromnym zegarem na budynku straży pożarnej przy ulicy Westerplatte. Druhowie zapomnieli go przestawić, a mnie jakoś też umknęło. Któregoś dnia zadzwonili, że ludzie im grożą, że się poskarżą do gazety!
To zmiana czasu ma sens czy nie?
Nie, bo oprócz zamieszania nic nie daje. Ale brakowałoby mi tych zabawnych sytuacji.
***
Czas letni zacznie znów obowiązywać 29 marca 2015 r.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!