Kafarski poprzednio w Sandecji pracował w latach 2018-2020. Wrócił do Nowego Sącza w marcu 2023 roku, nie zdołał jednak przekierować drużyny na lepsze tory, w efekcie spadła z I ligi. W nowym sezonie, w II lidze, zespół zdobył w trzech kolejkach jeden punkt, i to tak naprawdę te występy oraz wcześniejsze wydarzenia, a nie pucharowa porażka w środę, miały najważniejszy wpływ na decyzję władz klubu o zmianie szkoleniowca.
W środowym komunikacie Sandecja ogłosiła: "Funkcję pierwszego trenera od jutra przejmie Janusz Świerad". Brzmi to inaczej niż twarde - nowym trenerem został Janusz Świerad, ale źródła w klubie przekonują, by nie określać szkoleniowca tymczasowym. - Na pewno dostanie szansę. Ma odpowiednie uprawnienia, jest człowiekiem stąd, zna zespół, środowisko - usłyszeliśmy.
53-letni Janusz Świerad, nowosądeczanin, to rzeczywiście człowiek związany z Sandecją przez ogrom swojego piłkarskiego życia. To w Sandecji grał w ostatnich latach swojej zawodniczej kariery, tutaj rozwijał się jako trener, i zdarzały się już w przeszłości momenty, w których pełnił funkcję pierwszego szkoleniowca. W ostatnich latach był współpracownikiem Dariusza Marca, jego asystentem w Stali Mielec, Arce Gdynia i Wieczystej Kraków. Do sztabu Sandecji ponownie dołączył przed sezonem 2023/2024.
Najbliższy II-ligowy mecz Sandecja zagra w sobotę 12 sierpnia na wyjeździe z Zagłębiem II Lubin. Mecze w roli gospodarza, ze względu na przeciągającą się budowę nowego stadionu w Nowym Sączu, drużyna rozgrywa w tej rundzie w Krakowie na obiekcie Garbarni.
