W V lidze Radziszowianka miała walczyć o powrót do IV ligi. Na półmetku rozgrywek plasowała się w czołówce tabeli, na 3. pozycji, z niewielką stratą do czołowej dwójki (tyle zespołów awansuje). Pierwsza część wiosny była jednak poniżej oczekiwań. Drużyna z Radziszowa przegrała z rywalami plasującymi się w tabeli przed nią (Wieczystą II Kraków i Pcimianką), potraciła sporo punktów w innych meczach i w praktyce jej szanse na awans są niewielkie.
W 22. kolejce, rozegranej 1 maja, Radziszowianka przegrała u siebie z KS PKM Olkusz 0:1. Tego dnia trener Gędłek zrezygnował, oficjalnie - z przyczyn osobistych. W klubie z gminy Skawina spędził półtora roku, bilans 43 meczów (w IV i V lidze) to 21 zwycięstw, 9 remisów 13 porażek.
W ostatnim meczu, w 23. kolejce w sobotę (4 maja), drużynę prowadził jego dotychczasowy asystent Marek Kobel. Radziszowianie przerwali złą passę, po 4 spotkaniach wreszcie wygrali (6:1 z Węgrzcanką Węgrzce Wielkie).
