Od 2006 roku, pomijając drobne wyjątki pula nagród w turnieju Miami Open presented by Itau jest zbliżona. W tym roku wynosi 17 600 000 dolarów (tyle samo w turnieju Masters 1000 w Indian Wells) i jest wyższa o 2,22% niż w poprzedniej edycji. Jednak m.in. triumfatorzy imprezy singlowej wylecą z Florydy ubożsi od Daniiła Miedwiediewa, czy Czeszki Petry Kvitovej, którzy okazali się najlepsi dwanaście miesięcy temu. Rosjanin i Czeszka zarobili wtedy 1 262 220 dolarów.
Jedną z przyczyn podwyższenia nagród pieniężnych była przeprowadzka na stadion Hard Rock w 2019 roku.
Iga Świątek najlepiej opłacana z Polaków na Florydzie?
Prestiżowa impreza wchodzi decydującą fazę. Niestety odbędzie się ona bez Biało-Czerwonych, którzy odpadli na wcześniejszych etapach. Najdalej z polskich tenisistów zaszli dziewiąty tenisista świata Hubert Hurkacz i liderka światowego rankingu Iga Świątek. Oboje zagrali w czwartej rundzie. Najpierw 22-letnia raszynianka przegrała w dwóch setach z Jekatieriną Aleksandrową, która wystąpi w meczu o finał. W ślady numeru jeden kobiecego tenisa powędrował 27-letni Wrocławianin, który po dramaturgii przegrał z byłym wiceliderem rankingu Bułgarem Grigorem Dimitrowem.
Świątek jak i Hurkacz za występ w Miami wzbogacą się o 101 000 dolarów (404 000 złotych).
Przed zmaganiami ''Hubi'' w grze pojedynczej zarobił 748 640 dolarów. Z kolei w podwójnej może poszczycić się sumą w wysokości 222 005 dolarów. Na tak okazałą kwotę wliczają się dokonania na korcie takie jak tytuły w singlu (2021) i deblu (2022). Z kolei Iga przed tegoroczną edycją zarobiła 1 264 035 dolarów. Lepsze zarobki od rodaka są związane z m.in. wyższą kwotą za triumf w finale w 2022 roku.
Nie wolno oczywiście zapominać o podatku.
Jak wyglądają zarobki pozostałych?
W imprezie singlowej brali również udział Magda Linette i Magdalena Fręch. Polki odpadły w pierwszej rundzie, która była warta 23 250 dolarów (93 000 złotych). Pierwsza przegrała z Ukrainką Łesią Curenko, zaś druga musiała uznać wyższość Włoszki Camili Giorgi.
Natomiast poznanianka Linette mogła także liczyć na płace w turnieju deblowym. Również w pierwszej fazie wraz z Amerykanką Bernardą Perą została pokonana przez czesko-chiński duet Linda Noskova/Xiyu Wang. Panie podzielą się sumą w wysokości 18 640 dolarów (74 560 zł).
Identyczne wynagrodzenie wpadło w ręce łodzianki Fręch, która rywalizowała w parze z Australijką Darią Saville. Przedwcześnie także przygodę deblową zakończył Jan Zieliński. W drugiej rundzie wraz z Monakijczykiem Hugo Nysem zostali pokonani przez hindusko-australijski duet Rohan Bopanna/Matthew Ebden. Za udział zarobili 34 100 dolarów (136 400 zł).
