Cracovia grała z Wartą Poznań w ostatniej kolejce ekstraklasy. Mecz wreszcie mogło zobaczyć 3500 kibiców, którzy wypełnili 25 procent miejsc na stadionie. Takie były nowe wytyczne i fani skwapliwie z nich skorzystali, starając się o wejściówki. Spragnieni futbolu kibice gorącym dopingiem wspierali "Pasy". Ten gorący doping był takim w rzeczywistości, bo fani odpalili też pirotechnikę.