W pierwszej części starcia beniaminków gospodarze toczyli pojedynek z bramkarzem rywali – Kozłowskim, który już w 7 min uratował swój zespół broniąc z bliska strzał Pyrlika. Potem, po rzucie rożnym, groźnie uderzył Grabczyński, ale i tym razem Kozłowski był czujny. Chwilę później obronił strzał Nagiego (17 min).
Tuż przed przerwą, po zagraniu z rzutu rożnego, Grabczyński w tempo wbiegł w pole karne, lecz uderzył ponad poprzeczką.
Goście także mieli swoją sytuację. Jednak po interwencji Szymali Pamuła upadł w polu karnym niczym rażony piorunem. Przyjezdni domagali się „jedenastki”, podkreślając, że ich zawodnik został złapany za nogi przez bramkarza miejscowych. Gwizdek sędziego milczał (27 min).
Po zmianie stron miejscowi nadal dominowali, ale nie potrafili swojej przewagi udokumentować golami. Najlepszą okazję miał Pyrlik, który jednak przegrał pojedynek z Kozłowskim.
Goście mogli przechylić szalę na swoją korzyść w ostatniej minucie doliczonego czasu; po rzucie rożnym i uderzeniu Cygnarowicza piłka minęła bramkę.
Jawiszowice – Kaszowianka Kaszów 0:0
Jawiszowice: Szymala – Nagi, Grabczyński, Kabara, Tworek (83 Skęczek) – Szymonik (75 Bartula), Herman, Hałat, Bednarczyk – Pyrlik, Korczyk.
Kaszowianka: Kozłowski – Poniedziałek, Pabiś, Klima, Curzydło – Zawora, Tyrpuła (71 Pachacz), Słuszniak (64 Arynin), Pamuła – Cygnarowicz, Kiełbus.
Sędziował: Tomasz Jabłoński (Nowy Targ). Żółte kartki: Kozłowski, Poniedziałek, Klima, Tyrpuła, Pamuła, Pachacz. Widzów: 250.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU